![]() |
|
QUO Vadis NF? - Wersja do druku +- Forum WL (https://www.wiaralecha.pl/forum) +-- Dział: Forum Kibiców Lecha Poznań (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Lech Poznań (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=3) +---- Dział: Quo Vadis? (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=16) +---- Wątek: QUO Vadis NF? (/showthread.php?tid=103) |
RE: QUO Vadis NF? - Skorpion - 03-11-2025 Okienko było takie sobie. Jak na to, że nie byli totalnie przygotowani na taki armagedon to coś zrobili. A że chujowo opcje w ich wykonaniu były tylko dwie. Albo chujnia i na 8 transferów 2 udane albo dzieciaki z rezerw. Sam sobie odpowiedź co gorsze. Ja tylko Ci pokazałem, że jak porównasz Palme do Walemarka to już ten drugi nie jest takim kotem wręcz słabszym jest. To samo z Tofikiem. Nie uznaje tego okna za wybitne. Przyszedł dramat piłkarz do ataku niejaki Agnero. Ale ktoś tutaj pisał, że nr 1,2,3 i pewnie tak do 8 odmówiły i ten był dziewiąty. Ok jest chujowy ale Skrzypczak? Albo chcemy poważne transfery z klubów eklapy z czołówki i wyciągamy takich jak Skrzypa (najlepszy obrońca poprzedniego sezonu przez specjalistów wybrany) albo ściągamy jakiegoś magika z ligi bułgarskiej który chuja umie. Słucham kogo być brał? Już w ataku Ci to pokazuje to, że zamiast takiego Pululu trafili dziada po całości. To trener odpowiada za taktykę. Wie jaki materiał posiada i niech z niego działa. RE: QUO Vadis NF? - Mosina - 03-11-2025 (03-11-2025, 18:45)F Kefas9494 napisał(a): Swoją drogą, właścicielowi Wieczystej chyba doradza Skorpion. ? W sumie to myślałem że komentujesz poprzednią zmianę. Ale to widzę że ten nowy już też jest out po trzech meczach. I to rozumiem. To jest poziom zarządzania
RE: QUO Vadis NF? - Skorpion - 03-11-2025 Widocznie chcą coś osiągnąć i winny jest zawsze trener. My sobie poczekamy do końca kontraktu i sezonu. Będzie dyntka to usłyszymy, że sprzedajemy za drobne Mrozka, Kozubala, Gurgula. Na Palmę nie ma, na wzmocnienia realne nie ma. Ale jest szansa, że Braian odpali albo Agnero i będzie dobrze. Przyjdzie jakiś kuntakinte chuj wie skąd za darmo. Oczywiście wszystko okraszone słynnym przeinwestowaliśmy no niestety teraz pieniążków nie ma. Nowy trener oczywiście pół roku na wprawienie się dostanie. I tylko nikt nie powie reszcie ligi, że nie wolno im się wzmacniać ani wygrywać bo my się możemy i musimy od dna odbić. Miłego wieczorku życzę. RE: QUO Vadis NF? - strzelisty jupiter - 03-11-2025 Tam miotła działa na pełnych obrotach, jak w Legii. Jak najdalej od takiej patologii. RE: QUO Vadis NF? - Skorpion - 03-11-2025 No zmiana trenera co trzy mecze to kpina i patologia po całości. RE: QUO Vadis NF? - Mosina - 04-11-2025 jeszcze takie przemyślenie na temat Nielsa. już trochę ogólnie a nie po emocjach ostatniego meczu. wydaje mi się że ten koleś ma mega ugruntowane wyobrażenie jak chce żeby jego zespół grał. to ogromny plus i siła, ale też pułapka. myślę że nie ma tu nikogo co umiałby to wycenić w obiektywny sposób. On nie chce zmieniać charakteru gry, tylko dochodzić do jakości która jest dla niego wyznacznikiem. nie dostosowuje stylu do gry przeciwnika - wiele razy to powtarzał na konfach, że siłą zespołu ma być powtarzalność i wara w to co mają grać. pamiętacie te porażki na wyjazdach w zeszłym roku? Wtedy było mówione że po stracie gola zawodnicy zaczynają kombinować po swojemu i nic kompletnie z tego nie wychodzi. Teraz po stracie gola to zwykle my odrabiamy straty, różnie się to kończy ale zwykle po 0:1 jest odpowiedź na 1:1 prawie w każdym meczu, nawet z Crvenami i innymi. więc jest postęp i to duży. natomiast przez to że gramy gorzej w pressingu na połowie przeciwnika, z wielu pewnie względów, tak łatwo nam strzelić gola. I tu mogę przyjąć że w momencie gdy atakujemy to się zdarza, nie mogę zaakceptować braku umiejętności utrzymania wyniku. Chociaż to w sumie się zdarzyło raz? Z Pogonią bo anomalii z Rakowem nie liczę. Więc może dlatego nam teraz lepiej wychodzą "wyjazdy" bo jesteśmy ogólnie słabsi i gramy chytrzej na wyjazdach, a w domu się strasznie otwieramy i przeciekamy. Ja głęboko wierzę że to jest proces i każda drużyna ma i będzie miała kryzysy, sztab i zawodnicy muszą wiedzieć nad czym trzeba pracować. I to że to jest drugi sezon musi zaprocentować, bo teraz nawet nie ma kiedy trenować przecież. więc...trzeba dążyć do doskonałości w systemie który się sprawdził. jedyne o co mam pretensje, że niedocenia słabości swojej kadry obecnie - i po prostu nie widzi że ten system z obecną jakością nie klika. ale znowu nie wiem czy to słabość czy jego siła. RE: QUO Vadis NF? - Mosina - 06-11-2025 Dziś trener ma urodziny - wszystkiego najlepszego. Dobry znak Mój
RE: QUO Vadis NF? - Zabal - 06-11-2025 Idealny mecz czy wkurwić trenera RE: QUO Vadis NF? - Skorpion - 06-11-2025 Jak nasza obrona zagra tak jak ostatnio. To myślę, że trener na następny mecz będzie już totalnie łysy. RE: QUO Vadis NF? - Dyktator - 07-11-2025 W przypadku jakiejkolwiek straty punktów w meczu z Arką mam nadzieję że to będzie koniec Frederiksena w Lechu. Koniec tego meczowego nieudacznictwa w jego wykonaniu |