![]() |
LM / LE / LKE - Wersja do druku +- Forum WL (https://www.wiaralecha.pl/forum) +-- Dział: Forum Kibiców Lecha Poznań (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Sport (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: LM / LE / LKE (/showthread.php?tid=27) |
RE: LM / LE / LKE - Icek - 27-08-2025 Ale co Ci się nie klei w pierwszym akapicie Twojego posta? Nie jest tak, jak napisałeś? Dokładne tak jest i ja też o tym cały czas piszę. Z małą korektą, że w tych krajach to tym topem nawet nie są 2-3 kluby, tylko bardziej 1-2 kuby, z naciskiem na jeden, a reszta to już jest dżemik, który smarujmy bez problemów. I nie mamy zawyżonego rankingu krajowego, ponieważ jest on sumą wszystkich drużyn, a ta wynika z tego, co napisałem i co Ty napisałeś w tym pierwszym akapicie. Natomiast o jakości poszczególnych drużyn i tym samym o ich szansach w LM czy też LE dużo więcej mówi ranking klubowy, gdzie u nas Legia, która ma najlepszy ranking, nie mogłaby nawet liczyć na rozstawienie w ostatniej rundzie eLM RE: LM / LE / LKE - Mosina - 27-08-2025 ale ta słynna CZ ma dokładnie ten sam problem - bęcki w LM, chociaż budżet mają 5 razy większy od nas. są zawieszeni pomiędzy bezkonkurencją na krajowym podwórku, a przepaścią do LM. Ich "problem", ich ligi, jest taki że 3 drużyna dostaje bęcki od naszej 3ciej, a do pierwszej nasza pierwsza nie miała podjazdu. To ja wolę ciekawą ligę krajową jednak bezkonkurencja = brak konkurencji ![]() RE: LM / LE / LKE - Icek - 27-08-2025 Poważnie mamy ten sam problem? Kiedy my ostatnio dostaliśmy bęcki w LM? 9 lat temu. CZ w ciągu ostatnich 8 sezonów 4 razy grała w grupie, dodatkowo 2 razy w grupie LE, gdzie raz doszli do 1/8 finału. Jeśli zaś chodzi o ich ligę, to jest patologia. RE: LM / LE / LKE - MichalM - 27-08-2025 CZ przy ostatnim udziale w LM dostawali bęcki aż miło. Strach pomyśleć jakie my byśmy dostawali, ten kwik na forum, że po co nam to było albo, żeby wywalić trenera itd. Polska piłka jest na etapie konferencji i niestety zostaniemy tutaj dłużej, aczkolwiek widzę potencjał na LE jeśli mielibyśmy skład w 100% zdrowy + faktyczne wzmocnienia na pozycji napastnik i zastępstwo dla Murawskiego. Jednak grając w LE więcej byśmy tracili pkt niż w konferencji. Widać progres w naszej lidze, kto wie co będzie za 2-3 lata. A i nie wierzę, że te 16 mln euro dałoby odskocznie względem innych polskich zespołów. RE: LM / LE / LKE - koziołek - 27-08-2025 Mam trochę inne zdanie na temat jakości choćby takiej Crveny, oczywiście jest lepsza i niedawny dwumecz pokazał, że z pełnym składem i lepszą formą mogło potoczyć się różnie więc aż tak nie odstajemy od choćby Ligi Europy. Dla mnie istotne są przygotowywania, im wyższy ranking tym później wychodzimy do gry i możemy się inaczej przygotowywać. To co polskie kluby mają obecnie nie sprzyja graniu z lepszymi. Do tego można w idealnym świecie założyć, że o transfery lepszych piłkarzy może być łatwiej gdy mają pewność gry w pucharach a nie granie w kilku rundach eliminacji. Wydaje mi się, że polskie kluby na razie idą dobrą drogą a zakładam, że LM, LE będzie miał jeden zespół a pozostałe nadal w LKE(dojdzie 5 zespół) to może te punkty też tak nie odjadą. RE: LM / LE / LKE - Icek - 27-08-2025 Na dwoje babka wróżyła z tymi przygotowaniami. Gdybyśmy w tym sezonie grali z CZ w IV rundzie, to nasze szanse byłyby jeszcze mniejsze, biorąc pod uwagę, że my zamiast być coraz mocniejszym z biegiem czasu, to się zawijamy, zamiast rozwijać. Zgodzę się natomiast z tym, że przygotowania to jesz rzecz fundamentalna, jeśli chodzi o szanse w rundach eliminacyjnych i te rundy atakuje się składem z poprzedniego sezonu.... U nas nie było ani odpowiednich przygotowań, a skład z poprzedniego sezonu... Natomiast ciekawa jest inna rzecz. Zobaczcie sobie, ile drużyn z krajów z pierwszej 20-30 rankingu nie będzie miało reprezentanta w LM, albo w LE.... Jesteśmy rodzynkami, albo jednym z nielicznych rodzynków z tego grona, których tam nie ma. To wiele mówi o zakłamaniu siły pojedynczych drużyn przez ranking krajowy. Nie sądzę, żeby kwestia tego, że wchodzimy do gry już od drugiej rundy była tutaj decydująca. Przecież Crvena zaczynała sezon ligowy podobnie jak my. No i my na pewno nie szykowaliśmy piku formy na drugą rundę, więc takie mecze jak z Breidabik to powinny być traktowane jako jednostka treningowa. A u nas to wygląda w ogóle tak, że z formą coraz gorzej. Nie jesteśmy jakimś ewenementem wśród innych krajów europejskich, które potrafią przepchać drużyny do LM/LE (zob. wcześniejszy akapit, że tylko my zaczynamy eliminacje tak wcześnie. RE: LM / LE / LKE - koziołek - 27-08-2025 Jasne ale Crvena to półka wyżej więc my musimy być na 100% a nie na pół gwizdka. Dlatego tak ważne by startować później ale nie zawalić przygotowań bo nic nam nie pomoże ![]() Oczywiście ten sezon patrząc na urazy można traktować inaczej a nie jaki zawalone przygotowania. Zobaczymy jak pójdzie od września bo sam stawiałem , że wtedy zacznie się dobra gra w defensywie. RE: LM / LE / LKE - Mosina - 27-08-2025 no właśnie dla mnie to nie jest dobry argument - to startowanie później. ma to znaczenie może w dalszej części sezonu (ewentualne zmęczenie) - ale dla pierwszej części i kluczowych meczów o awans gdzieś tam, to jest IMO odwrotnie. tzn to powinien być handycup że z takim Genkiem gramy już będąc w rytmie meczowym. Czy z CZ która nie zagrała poważnego meczu od pół roku w tej swojej śmiesznej kadłubkowej lidze. Oczywiście pod warunkiem że mamy gotową kadrę a nie czekamy na wzmocnienia do końca okienka żeby mieć w ogóle kim grać. RE: LM / LE / LKE - pacal - 27-08-2025 (27-08-2025, 13:41)Icek napisał(a): Poważnie mamy ten sam problem? Kiedy my ostatnio dostaliśmy bęcki w LM? 9 lat temu. Z drugiej strony, jak spojrzeć 10, 20, ba, 30 sezonów wstecz, to ich licznik też się zatrzymuje na 4 razach. A licznik całej Serbii na 6 razach, jeśli dobrze liczę (4x CZ, 2x Partizan). Więcej od nas, ale na kolana nie rzuca. Jak sobie dobierzemy dla odmiany ostatnich 6 sezonów, to zagrali w grupie/lidze LM 2 razy: - raz weszli z automatu - raz musieli zagrać jeden dwumecz, gdzie w ciężkich bojach przeszli Bodo/Glimt. Jak musieli się przebijać przez kilka faz, to odpadali z takimi tuzami jak Omonia, Sheriff, Maccabi Haifa, czy teraz Pafos. Powyższe dobitnie pokazuje jakie znaczenie ma ranking krajowy i jak najkrótsza ścieżka do grupy CL. Co z kolei potwierdza wyższość (przy obecnych przepisach, i długofalowo) lig z wieloma solidnymi zespołami nad patologiami z jednym potentatem sponsorowanym przez państwo bądź oligarchę. RE: LM / LE / LKE - Icek - 27-08-2025 Ale w jaki sposób doszedłeś do tego, że z tego powodu, że musieli grać we wcześniejszych rundach, to odpadali? Jakby w tym roku od razu grali z Pafos, to by awansowali? Z Maccabi przegrali dlatego, że rundę wcześniej grali z Pyunikiem, gdzie w pierwszym meczu wygrali 5:0? Rok wcześniej przegrali z Szeryfami, bo wcześniej musieli brać z Kajratem?Dwumecz z Kajratem ma dla Ciebie większe znaczenie niż to, że ten Sheriff, którego tak deprecjonujesz, w następnej rundzie wyeliminował Dinamo Zagrzeb, w LM był rewelacją, wygrywając w Madrycie, zdobywając z Szachtarem 4 punkty, a w rundzie pucharowej LE odpadł po karnych z Bragą.... Ale to jeszcze nic. W 2019 roku awansowali, grając od początku lipca 4 rundy eliminacyjne, eliminując Kopenhagę i Young Boys Berno. Podobnie rok wcześniej, eliminując m.in. Salzburg. Abstrahując od tego, że wybiórczo wybierasz sezony pod tezę, to na podstawie JEDNEJ drużyny robisz jakieś uogólnienie, używając jeszcze słowa DOBITNIE. Wiesz co to jest dowód anegdotyczny? Dlaczego pominąłeś dwa sezony, w których przechodzili przez 4 rundy od początku lipca i awansowali i zostawiłeś tylko te, w których akurat odpadali w 3. rundzie albo w 4. grając wcześniej dwumecz w 3. rundzie i napisałeś, że te wybrane przez Ciebie sezony coś DOBITNIE pokazują? To już podchodzi nie pod dowód anegdotyczny, tylko pod manipulację (27-08-2025, 15:43)Mosina napisał(a): no właśnie dla mnie to nie jest dobry argument - to startowanie później. ma to znaczenie może w dalszej części sezonu (ewentualne zmęczenie) - ale dla pierwszej części i kluczowych meczów o awans gdzieś tam, to jest IMO odwrotnie. tzn to powinien być handycup że z takim Genkiem gramy już będąc w rytmie meczowym. Czy z CZ która nie zagrała poważnego meczu od pół roku w tej swojej śmiesznej kadłubkowej lidze. Oczywiście pod warunkiem że mamy gotową kadrę a nie czekamy na wzmocnienia do końca okienka żeby mieć w ogóle kim grać. Dokładnie. Skąd w ogóle założenie, że my zawalamy przygotowania, ponieważ musimy już grać od 2. rundy? Kilka lat temu przyspieszaliśmy start ligi na lipiec po to, żeby móc grać więcej meczów przed decydującymi starciami w Europie. |