![]() |
LE / LKE - Wersja do druku +- Forum WL (https://www.wiaralecha.pl/forum) +-- Dział: Forum Kibiców Lecha Poznań (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Sport (https://www.wiaralecha.pl/forum/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: LE / LKE (/showthread.php?tid=27) |
RE: LKE - Icek - 07-03-2025 ja wiem, czy trudniej? Ciężko takie sezony porównywać. Inny system rozgrywek. My w grupie też zaliczyliśmy remisy z Austrią czy Ber Shewą, które potęgami, delikatnie mówiąc nie były i tylko te dwie drużyny musieliśmy wyprzedzić, No i w tym samym momencie sezonu, co jest dzisiaj. mają 6 punktów więcej, niż my wtedy. RE: LKE - Skorpion - 07-03-2025 Owszem ale jakby nie patrzeć ta Baćka to jednak inna półka niż nasi rywale. RE: LKE - rojber - 10-03-2025 Nie ma co zbytnio dyskutować. Po reformie europejskich pucharów w LKE gra więcej ogórków jak w latach poprzednich. Wynika z tego, że zostały powiększone LM i LE co za tym idzie lepsze kluby, które wcześniej się nie zmieściły w tych pucharach i grały w pucharze biedronki teraz tam się dostały. Oczywiście nie chcę nikomu umniejszać zasług ale podnieta, że wygrywamy z frajerami jest trochę nie na miejscu. RE: LKE - Icek - 10-03-2025 Podniety nie widzę, natomiast umniejszanie Siemieńcowi, owszem. No i jednak jakby nie patrzeć, gdy spojrzy się na ranking, to ciężko nie dostrzec tego, że wyprzedziliśmy na przestrzeni ostatnich kilku lat 14 innych krajów, gdzie wcześniej dostawaliśmy od nich regularnie w łeb... I punktowaliśmy również w LE w tym czasie. Także faktycznie nie ma co zbytnio dyskutować. Pełna zgoda. Oczywiście padają argumenty, że to jest puchar "skrojony pod nas". Tylko nigdy nie dowiedziałem się, dlaczego pod nas, a nie pod Cypr, Bułgarię, Słowenię, Azerbejdżan, Szwecję, Rumunię, Izrael, Chorwację, Węgry, Serbię, Ukrainę itd... RE: LKE - rojber - 10-03-2025 Może i dostawaliśmy regularnie w łeb ale potrafiliśmy wychodzić z grup gdzie walczyliśmy jak równy z równym z Juventusem czy Villarealem. Można były wygrać z Feyenordem, powalczyć z Bragą czy Udinese czy Fiorentiną i innymi. Taka Legia też z pewnością ma się czym pochwalić. I wtedy jak najbardziej, można a nawet powinno się podniecać i trąbić o tym w około. No ale jaranie się wygraną z Baćką, Mariborem czy słabiutkim Cercle to tak średnio bym powiedział cytując klasyka. Także niby wyprzedziliśmy 14 innych krajów ale jakoś tego nie widzę patrząc na wyniki w pucharach. Nie mówiąc już o tym, że w naszym zasięgu jest co najwyżej puchar cieniasów zrobiony tylko po to by wydusić jeszcze więcej kasy z kontraktów, reklam i itp. RE: LKE - strzelisty jupiter - 10-03-2025 Pełna zgoda z powyższym postem. Liga Europejska czy wcześniej Puchar UEFA a obecna Liga Konferencji to niebo a ziemia. Puchar kulawych i tyle. RE: LKE - Skorpion - 10-03-2025 No przecież wystarczy popatrzeć kto tam jeszcze gra. Faworytem jest Chelsea. I w sumie to jedyny klub który musi to wygrać. RE: LKE - Icek - 10-03-2025 @rojber Ale doprecyzuj, co masz na myśli, pisząc "jaranie się". Kto się jara? Kim? Gdzie? RE: LKE - rojber - 10-03-2025 Od początku miałem na myśli i pisałem o naszych rodzimych mediach i różnych portalach w social. A czym i kim się jarają to pisać chyba już nie muszę. RE: LKE - Icek - 10-03-2025 @rojber Ale doprecyzuj, co masz na myśli, pisząc "jaranie się". Kto się jara? Kim? Gdzie? Jesteśmy w 1/4 finału LKE, na 15-16 miejscu krajowego rankingu, na który składały się również mecze w LE, do czego przyłożyła się Legia, ale też Raków, które grały w LE w grupie, gdzie wygrywały chociażby z Leicester i my, grając w LKE. Gdyby kluby z naszej ligi prezentowały poziom, który prezentowały jeszcze kilka/kilkanaście lat temu, to nie byłoby ani 1/4 LKE. ani regularnej gry naszych klubów w grupie LKE, o LE nie wspominając. Prawda jest taka, że w latach wcześniejszych eurowpierdole to był standard, do czego też się przyłożyliśmy nie jeden raz. Prawda jest taka, że obecnie wpadki takie jak nasza z Trnawą są raczej wyjątkami potwierdzającymi regułę. Co Ci się tutaj nie zgadza? Gdzie tutaj widzisz jaranie się. Kim, gdzie? Upatrzyłeś sobie Siemieńca, coś Ci się w nim nie spodobało, albo w tym, co ktoś o nim pisze i dorabiasz ideologię okołopucharową, zapominając o tym, że przychodząc do Jagi w kwietniu 2023 zastał ją na 14 miejscu w tabeli, z dwoma punktami przewagi nad strefą spadkową. Przed sezonem mistrzowskim dokoptowano mu asów, o których walczyła cała ekstraklasa i pół Europy Środkowo-Wschodniej: Pululu, który przez dwa wcześniejsze sezony nie radził sobie na zapleczach Bundesligi i Szwajcarii, tylko po to, żeby go Bayern nie ściągnął i dzięki temu mógł się realizować z Jadze, Hansena, który z tych samych powodów poprosił o posadzenie go w Widzewie na ławie, Kubickiego, gwiazdę ekstraklasy ze spadkowicza z Gdańska, Marczuka z podkarpackiej potęgi, na którą nie było stać nikogo innego Naranjo i Diegueza, którzy olali Barcę i Real na rzecz nowej siły z Podlasia.. Miał chłop szczęście, że Jaga mu ściągnęła takie gwiazdy i mógł zrealizować swój sen o mistrzostwie. Odejścia Pazdana, Guala czy Puerto oczywiście miały na celu wzmocnienie drużyny. Przed obecnym sezonem znowu mu się poszczęściło i sprzedali mu nic nie wnoszących Alomerovicia, Marczuka i Wdowika. Chłop w czepku urodzony. Całe szczęście, że dwumecze z tą beznadziejną Backą, którą powinno roznieść w pył, zdemaskowały jego indolencję |