[Dextris]

Najważniejszy dwumecz od...no właśnie, od kiedy?

Mrozek - Joel, Skrzypczak, Milić, Moutinho - Kozubal, Jagiełło, Sousa/Rodriguez - Ali/Szymczak, Bengtsson, Ishak

I liczymy, że zagramy mecz życia.

Od dwumeczu z Austrią?

Chyba jednak z Crveną większy kaliber.

[Icek]

Mi wystarczą jutro takie same emocje, jak z Austrią...

[Antonio]

Im dłużej myślę o tej Crvenie tym mniej się jej obawiam. Ich wyniki są kompletnie niemiarodajne.
W lidze są absolutnym dominatorem ale to wynika w głównej mierze ze słabości jej rywali. Liga jest absolutnie fatalna.
Rozegraliśmy do tej pory dwie rundy eliminacyjne a im już zostały tylko Crvena i Partizan który zdążył spaść do LKE.
Ich dotychczasowe występy są pokłosiem dobrego współczynnika zdobytego kilka lat temu.
W eliminacjach pucharowych wiodło im się zawsze średnio.
Sezon 24/25 - jeden mecz - pokonanie Bodo 3-2 w dwumeczu.
23/24 - z automatu w LM
22/23 - odpadli z Maccabi - spadli do LE
21/22 - odpadli z Sherifem
20/21 - odpadli z Omonią
19/20 - przeszli Young Boys bilansem bramek po dwóch remisach
18/19 - przeszli Salzburg bilansem bramek po dwóch remisach

Teraz oceniamy tę ekipę przez pryzmat 37 letniego Arnautovicia który chyba nawet piłki nie kopnął ale grał w dobrych klubach.
Wymienili całą obronę sprowadzając dwóch 30 latków po kontuzjach uzupełniając ich młodzieżą.

Pewnie, to nie są ogóry ale gdyby do wylosowania zamiast Kopenhagi i Slovana były mocniejsze ekipy to tę Crvenę przyjęłoby się z zadowoleniem.

Wyjść, nie dać sobie wpierdolić głupio bramek i jest szansa opierdolić.

[Róża]

Arnautowicz i tak chyba jest w Reha i jutro nie zagra.