[Icek]

Rany boskie, co to było? Ja rozumiem, że boisko, rąbanka Piasta itp itd. Ale to w żadnym stopniu nie tłumaczy tego, że my nie potrafiliśmy celnie podać na kilka metrów. Przecież to, co odpierdalał Milić, to jakiś dramat. Sousa w pierwszej połowie podobnie, tylko że na połowie przeciwnika, przy trzech dobrze zapowiadających się akcjach, Jest to dla mnie trochę niepojęte, że na cztery ostatnie mecze dwa były bardzo dobre łamane na świetne, a dwa to taki piach, ze aż ciężko uwierzyć w to, że to ta sama drużyna.

Z Walemarka będą ludzie. Szkoda, że tylko wypożyczony. Może być ciężko go zatrzymać. Natomiast Fabiema? Nie widzę w tym gościu po prostu NIC, a już na pewno nie widzę w nim nawet namiastki skrzydłowego.

Jest mi ktoś w stanie powiedzieć, co się dzieje z panem, który się nazywa Loncar? Pamiętam, że wszedł z Jagą i dał dobrą zmianę,  nawet chyba asystę zaliczył. Potem 7 minut ze Śląskiem i gościa nie ma. Nigdzie. Nawet w komunikatach o kontuzjach. Nikt o niego nie pyta na konferencjach, nikt o nim nie mówi....Nie ma o nim żadnych artykułów.

[Skorpion]

No jest piąty do gry to trudno go szukać na boisku. Gramy tylko raz w tygodniu. To pewnie się chłopak nie łapie. Nie zdziwię się jak zimą już go nie będzie.
A co do Fiabemy t o jest drugi Ba Lua. Czasami coś mu wyjdzie ale często nic.

[Bartas98]

FIabiema to jest as,żadnego pojedynku 1vs1 przez cały mecz jako skrzydłowy.Nawet nie próbował,żeby takie talenty znaleźć to trzeba mieć nasz skauting.Szymczak jak zwykle drewniany,Gurgul to też nie ten poziom z przodu nie daje nic.Jak sobie pomyślę że kiedyś był Rebocho z klejem przy nodze to mnie łeb boli

[Icek]

Akurat Gurgul z przodu daje całkiem sporo, a gorzej z tyłu. No chyba, że opierasz swoją ocenę na piątkowym meczu, to Ishak też do wywalenia.

[lomboNET]

A co ciekawe Parma niby zainteresowana Gurgulem ?

[Luqu]

Z Walemarka będą ludzie. Szkoda, że tylko wypożyczony. Może być ciężko go zatrzymać. 

Walemark ma w umowie wypożyczenia wpisaną kwotę wykupu w okolicach 2 mln euro. Wg naszych włodarzy wykup możliwy tylko pod warunkiem grania w przyszłym sezonie w pucharach.

Co do Fiabemy - po jego wejściu skupiłem się na nim, bo akurat biegał mi przed oczami na trybunach. Cały czas machał rękami, że chce podania, ale ciągle wybiegał do przodu zamiast na boki, przez co po machnięciu ręką i ruszeniu od razu był na spalonym. Wszyscy oprócz niego to widzieli i nie dziwię się, że mu nie podawali. W innych przypadkach chował się za dwoma zawodnikami piasta, po czym też prosił o podanie. Jak już mu podali to albo piłka się od niego odbiła, albo do niej nie doszedł bo nie zdążył się rozpędzić. W jednej sytuacji prowadził piłkę jakoś od połowy, po czym miał z 3 możliwości podania i podał najbardziej czytelnie jak się da (przed czym pokazał ręką gdzie będzie podawać). Piłka oczywiście nie dotarła do adresata.
Dziwnym trafem od jego wejścia duża większość akcji szła tą stroną, przez co ciągle nic z tego nie było.

Dziwię się, że jest tak z uporem wystawiany do gry (może wyjątkowo dobrze pokazuje się na treningach?), bo od początku nie pokazuje nic. Nie ma techniki, nie ma przeglądu gry, mimo wysokości nie gra dobrze głową. Na prawdę zastanawiam się kto i po co go tu sprowadził...

[Gugus]

Trenerzy chcieli dać trochę szybkości w drugiej połowie, a że na ławce skrzydłowych mamy jakich mamy (na necie fruwa foto Hoticia z nieźle wyhodowanym bebzolem), to wchodzi na całą drugą połowę Fiabema. Nie dość, że do przodu nic to z nim lewa strona przeciekała strasznie bo Gurgul też asem w pojedynkach 1 na 1 nie jest. Swoją drogą, dziwnie się ustawia w pojedynkach 1 na 1, najgroźniejsza akcja Piasta szła jego stroną, a on z tym bocznym ustawieniem, póki się obrócił to piłka prawie w bramce była.