Liczba postów: 282
Liczba wątków: 13
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
5
Idąc Twoim tokiem rozumowania to wszyscy piłkarze którzy grali w Gdańsku nie powinni zagrać w Szczecinie bo tam skompromitowali się wszyscy. Być może forma Jagiełły zaczyna zwyżkować, wszedł na te 15 min i pozostawił po sobie dobre wrażenie. Czego nie można powiedzieć o Sousie, który gdyby nie skład na Livescore to bym nie wiedział, że grał czy to z Rakowem czy z Zagłębiem. Skoro facet nie dał kompletnie nic od siebie w tych dwóch meczach to może warto dać szansę komuś innemu? Wystarczy spojrzeć na Ishaka, który żyje z podań i to w dużej mierze z podań Sousy. Facet jest nieobecny w ataku, o czymś to świadczy.
Był na fali wznoszącej, w mediach już się pojawiały kwoty jakie może Lech za niego dostać ale to nie jest powód do tego, że jak jest bez formy to i tak ma zagrać. No chyba, że w tym tygodniu Fredriksen odmieni jego oblicze, jego i wielu innych, którzy nic nie grają.
Liczba postów: 140
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
3
24-02-2025, 16:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-02-2025, 16:47 przez Icek.)
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że Jagiełło wszedł na wymęczonego przeciwnika i obraz jego gry zamazuje asysta, strzelona po kontrze, gdy było sporo miejsca. Gdy przeciwnik gra nisko, gdy trzeba przyspieszyć grę i zagrać kombinacyjnie, to pożytek z niego na razie mizerny. I było to też widać wczoraj, szczególnie na początku po zmianie, gdy rozgrywaliśmy piłkę po obwodzie. To nie jest pozycja Sousy według mnie.
Ale i tak dał lepszą zmianę od Aliego i Hoticia. Hakans wrócił do swojego bezowocnego grania. Różnicę między nim o Walemarkiem można zobaczyć, nawet nie spoglądając na boisko. Wystarczy spojrzeć na ich wzrok, mowę ciała. Walemark ma to, czego moim zdaniem Hakans nigdy nie będzie miał, chociaż uważam, że ten drugi może dać nam jaszcze trochę radości.
Liczba postów: 458
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
3
Przecież on oprócz tej asysty nie pokazał nic. I nie uważam, że wczoraj nie było widać Sousy. Owszem widać, że jeszcze nie doszedł po kontuzji do siebie ale robił więcej niż Jagiełło którego nie było za bardzo widać nie licząc asysty. I nie wiem jakim cudem doszedłeś do tego wniosku, że wszyscy z Gdańska nie powinni grać. Ja tylko zauważyłem, że w Gdańsku Jagiełło zagrał tragicznie i nie przypominam sobie jego dobrych meczy w Lechu. I już wolę Sousę który tak jak Walemark ma to coś i może będzie miał przebłysk i odpali w Szczecinie niż Jagiełłę który jest piłkarzem o klasę gorszym i słabszym. Zresztą w porównaniu z Rakowem wczoraj Sousa już coś próbował więc obstawiam forma idzie powoli do góry i w Szczecinie powinno być lepiej.
Liczba postów: 458
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
3
Nie no po jednym słabszym meczu z Rakowem forma powoli idzie do góry. To było widać z Zagłębiem dajmy mu grać. On jak będzie miał przebłysk to zrobi różnicę.
Liczba postów: 458
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
3
Dyskusja ciekawa nie powiem z jednej strony Sousa który owszem ma spadek formy ma ale ma to coś jak Walemark, że może zrobić akcje w meczu która przechyli na naszą korzyść wynik. Z drugiej Jagiełło który ma jedną asystę w ostatnim meczu i w sumie nic więcej.