[Mosina]

Trochę mamy pecha z tymi czerwonymi kartkami. Stempel nawet bez jakiegoś ataku. Do 50 min fajny mecz. Brakowało drugiej bramki a wszystko wskazywało na to że to kwestia czasu. Ta akcja Palma Rodriguez. Albo Palma Kozubal. Przynajmniej nie tracimy puntów w ostatnich minutach
Szkoda szansy na punkty. Utykamy teraz na dobre w środku tabeli. A mogło być inaczej. No nic - taka jest piłka. Może być teraz i gorzej i lepiej

[Kefas9494]

Zawsze się znajdzie ktoś kto musi coś odjebac. Dzisiaj to Ouma.

[Gugus]

@Lycyferek, nas się bardzo łatwo pressuje. Trochę piłki oglądam, nie widzę żadnej drużyny, która sama z siebie gra piłkę na maksa do boku i sama sobie kierunki zamyka. Zero wyjścia spod pressingu środkiem, za to nas tak robią jak dzieci.

[Pawlisko]

Kurwa w tygodniu PSG - Bayern 0:2 i gość z Bayernu wylatuje mniej więcej w tym samym momencie meczu. Bayern traci tylko jedną bramkę i wygrywa. A to drużyny na tym samym poziomie.

Nie, my kurwa nie możemy dowieźć z teoretycznie dużo słabszą Arką. My musimy się obsrać i w 15 minut stracić trzy bramki.

[SpokoLoko]

Pakuj się pajacu z Danii i wypierdalaj w trybie natychmiastowym. I zabieraj ze sobą te pizdy z boiska
Agnero co?! Ty kurwo

Pojebało cię? Co to są za teksty? Powinieneś sam się pakować z forum. Są granice.

[pacal]

Gryckiewicz ty .uju, wydrukowałeś mecz.

Pierwsza żółta kartka dla Oumy za zagranie które nawet nie było faulem, a co dopiero na kartkę. Zwykłe wejście bark w bark. Ogólnie Arce wszystko gwizdał, nam tylko wyraźniejsze faule. Sam Ouma też się fatalnie zachował. Będąc już z kartką, niepotrzebnie tam "podostrzył" w niegroźnej sytuacji...

Obrona jak to obrona. Skrzypczak kolejny już mecz dziecko we mgle, reszta się dziś dostosowała poziomem. Gurgul sypał błędami, Gumny zagrał na swoim słabym poziomie. Milić w drugiej połowie też zaczął robić błędy (m.in bramka na 1:3 chyba na jego konto, dał sobie siatkę założyć). 

To całe nasze rozegranie od tyłu jest tak kretyńsko rozplanowane że szkoda gadać. Wszystko do boku, brak ruchu, zawodnicy nie umieją celnie przerzucić, więc wystarczy Gurgula / Gumnego mocniej spresować i w którymś momencie się to kończy stratą.

Każda bramka to festiwal błędów w obronie. Dostaliśmy te bramki zasłużenie. Bilans 23-23 - brawo.
Ale w 11 na 11 skończyłoby się jakimś 2:0 / 2:1 dla nas.

Drugi raz mamy na początku drugiej połowy setkę która praktycznie zamknęłaby mecz,. nie wykorzystujemy (moim zdaniem Palma źle wybrał, Rodriguez był mocno poza bramką, powinien sam podejść i kończyć), i potem zawalamy mecz.

Arka niech spier...a do drugiej ligi, gdzie jej miejsce.

[m94g]

Dziękuję Lechu za to, że mi zniszczyłeś psychikę, za to, że Twoje wyczyny odbijają się na mojej rodzinie bo ja zamiast zająć się rodzina to jeżdżę za tymi patałachami na jakieś wyjazdy, opuszczam dni w pracy pomimo braku urlopu więc i zarabiam mniej i jeszcze płacę za to żeby te kur.. oglądać. Koniec z tym na najbliższe miesiące.

[SpokoLoko]

Dokładnie, pierwsza żółta Oumy to nieporozumienie. Druga słuszna.
Nie mamy obrony, z czym do ludzi? Nie zdziwił bym się, gdyby historycznie przy zdobywaniu MP mniejszą liczbę straconych kast niż teraz mielibyśmy na koniec sezonu.

[Kaczy]

Mistrzostwo zażegnane na przełomie listopada, jak po każdym mistrzostwie - 2010, 2015, 2022. Piotr R. Ty nieudaczniku!

[pacal]

Nie zdziwił bym się, gdyby historycznie przy zdobywaniu MP mniejszą liczbę straconych kast niż teraz mielibyśmy na koniec sezonu.

Wystarczy się cofnąć 4 lata wstecz. Sezon 21/22 - 23 bramki stracone w 34 meczach, tyle samo co teraz po 14(!).

Średnio (!) tracimy 1.64 bramki na mecz.
Czyli to co kiedyś żartobliwie powiedziałem, że musimy strzelić 3 żeby wygrać mecz, już przestało być żartem.