[Skorpion]

Jeśli na 20 dośrodkowań ma 10 takich które ktoś mu zjebał i 5 asyst to cofam co napisałem i przepraszam.
Ale niestety tak nie jest. Na 50-60 dośrodkowań 30-40 to albo wysokość kolan albo piłka leci gdzieś w pizdu gdzie nikogo nie ma. Albo wylatuje za boisko.
I ja tylko zwracam uwagę na ten problem. Bo to jest już problem skoro to jedna z naszych taktyk zagranie do Joela i dośrodkowanie do nikogo. To bez sensu jest.

[Róża]

Najważniejsze, żeby plusy nie przesłoniły minusów.

[Mosina]

Myślę że czepianie się Joela w grze do przodu w ostatnich fazach akcji to totalne odklejenie. Uważam tylko ze mógłby częściej strzelać na bramkę. Ale skrzydłowym już nie będzie a były próby.
Natomiast irytują błędy przy wyprowadzaniu, takich strat jest za dużo i wczoraj też tak było.

[Jerry2015]

To po chuj pisałeś tego wcześniejszego gównoposta, liczyłeś że nikt nie napisze?

Na Ciebie zawsze można liczyć

[Róża]

Tak, do tego trzeba się przyczepić. W Ekstraklasie Joel nie ma tego problemu ale w europucharach jest to widoczne. Po czymś takim właśnie Zvezda odebrała nam szansę na remis w Poznaniu.

[Jerry2015]

łoo panie na razie to jeszcze nigdzie nie awansowali. Pomimo tego że Szwajcarzy cisnęli to udało się wygrać. Agnero miał szczęście i trafił. Nic się więcej nie zmieniło. Nadal jest parodystą tak jak Fiabema? Gdzie są ci co tak piali z zachwytu jak załadował dwie kasty. No gdzie? Wiec kolego spuść z tonu. Bo jedna jaskółka wiosny nie czyni. Przejebią dwa następne mecze i tyle z tego będzie wiosna przed TV.

I tak LKE to gówno. Jak robisz mistrza to walczysz o LM albo LE. My nie ,,wygraliśmy gry w LKE" my przejebaliśmy LM i LE. Ktoś napisał takie mądre słowa i tego się trzymajmy.

Jak nie strzelą to są pizdami a jak strzelą to dlatego że mieli szczęście. Dość ciekawa logika

[Pucenty]

Myślę, że jakbyśmy odwinęli stare forum, to tego samego typu dyskusje toczyły się chyba w każdym sezonie, nawet zeszłym. Joel jest jaki jest. Potrafi grać takie mecze jak wczoraj, gdzie wygląda jakby prawidłowo kopnąć piłki nie umiał.

A potem przyjdzie inny mecz (a czasami wystarczy inna połowa meczu) i zagra 4 razy trudną piłkę na nos. W przeciągu tygodnia. Tak jest od 4 sezonów.

[Skorpion]

Idź kibicować Koronie tam jest taka narracja że obojętnie co grają to jest fajnie i dobrze. Jak grają chujnie to nie będę ich głaskał jak coś im wychodzi to co mam pisać, że nadal jest chujnia? Normalny jesteś?

[Lucyferek]

Skorpion, męczący jesteś. Każdy widzi jak grają, ale jebać ich personalnie za każde złe podanie to jakiś rodzaj masochizmu chyba jest. Jakbyś czekał do każdego meczu tylko po to, aby się dojebać. Jak Agnero grał jak ostatni paralityk (a grał, sam podziwiałem jak można być tak kulawym) to wyzywałeś od ostatnich, jak strzela to tak samo, fuks, przypadek, chuj, no masakra jakaś z Tobą. Weź wyluzuj trochę i zachowaj poziom, bo zwymiotować idzie na Twoje dojebywanie się. Nikt nie twierdzi że jesteśmy maszyną , zniszczymy każdego, wszyscy grają jak Messi i Ronaldo, ale na Boga, odpuść ten rynsztok.

[Skorpion]

Pokaż mi w tym wątku post, że kogokolwiek jadę. Pochwaliłem za mecz. Ale przyszedł jeden taki co musiał coś napisać bo dla niego liczy się tylko jeden mecz nie przekrój sezonu.

Wiec proszę się nie czepiać mnie.
Inna sprawa od zawodnika za 2.3 mln euro wymagam więcej niż od wychowanka. Ten jak robi błędy w pierwszych swoich meczach zdarza się ale nie jak robi to typ za grube miliony.