Liczba postów: 161
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2024
Reputacja:
5
Szkoda że nie ma w tej ekipie polaka. Ostatni czyli Salamon czy Bednarek zostali odesłani i można twierdzić że długofalowo nie zatrudnia się u nas piłkarzy z charakterem. Tak obserwuję reakcję naszych piłkarzy czy na kartkę czy podania Joela czy nawet karnego to jesteśmy tak miałcy że aż dziw bierze. Nawet gdy ktoś ostrzej wejdzie w naszego to nie ma takiego doskoku. Jakby nie zależało mi na zdrowiu mojego kolegi. Nie można oczywiście wyciągać zbyt pochopnych wniosków ale ja takie miękkie zachowania odbieram jednak jako brak 100% zaangażowania. Może jest 95% ale nie 100. Takiej woli walki, takiego pazura i takiego wewnętrznego poczucia niesprawiedliwości, wkurwu, złości. Nie jestem za pokazówkami w stylu kopania w bidon czy walenia ręką w murawę ale jednak w Jagiellonii czy Legii widzę w oczach taki głód i chęć zwycięstwa ale przede wszystkim pokazania że jest się lepszym. U nas jakoś tak za grzecznie. A przecież presja to również element całej tej układanki i czasem to detale decydują kto na końcu wygra gdy stawka jest dość wyrównana.
Liczba postów: 331
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2025
Reputacja:
13
Tylko, że takie dobieganie to jest zwykła pokazówka która raczej nie ma żadnego wpływu na decyzje sędziego. Chociaż z drugiej strony ciągle słychać usprawiedliwianie, że faulu nie było bo nie protestowali itd.
Ja bym wolał widzieć złość w momencie gdy tracimy piłkę i trzeba za nią zapierdalać i odebrać przeciwnikowi. Tam też często brakuje sportowej złości.
Liczba postów: 771
Liczba wątków: 11
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
22
Zabal. Paru Polaków jeszcze znajdziesz. Nie jest tak z tym źle a nawet chyba w tym sezonie jest więcej. Chodzi Ci że wśród nich nie ma przywódcy czy jak?
Liczba postów: 400
Liczba wątków: 0
Dołączył: May 2025
Reputacja:
14
26-09-2025, 19:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2025, 19:30 przez Róża.)
Marciniak nie tylko widział ale i słyszał karnego. Częstotliwość dźwięku kontaktu kolana o kolano nie dawała wątpliwości.
Czy kiedykolwiek ta święta krowa arbiterki uznała, że podjął złą/błędną decyzję? Bo nie przypominam sobie.