[Skorpion]

To jak już dawać komuś szansę to młodemu z rezerw. Ten Agnero to dziad w chuj. Zero koordynacji zero prowadzenie piłki zero liczb. Ja pierdole co to jest?!

[Szulaj]

To jak już dawać komuś szansę to młodemu z rezerw. Ten Agnero to dziad w chuj. Zero koordynacji zero prowadzenie piłki zero liczb. Ja pierdole co to jest?!

Kupili Kunta Kinte za ponad dwie bańki to musi grać, żeby znowu nie wyszło, że Rząsa jest nieudacznikiem. Wolałbym sto razy dać szansę Jakóbczykowi. Jak w tym klubie jest, wiemy od dawna i dopóki jeden z drugim nie przestaną się klepać po plecach, to nic się nie zmieni.

[pacal]

A, i jeszcze dwa punkty:

1. Ja nie wiedziałem że tam jest sztuczna murawa. Ale sztab na pewno wiedział.
A i tak wystawili niezgrany skład, pełny zawodników którzy nie czują się najpewniej z piłką przy nodze.

2. To co odwalił Mrozek wykopując piłkę chwilę przed bramką na 0:1, gdzie prawie skończyło się karnym...
Gość powinien mieć codziennie 2h treningu gry nogami, dopóki się nie podciągnie.

[Skorpion]

Mrozek to powinien mieć konkurenta który po takim gównie co ten chłop odwala powinien posadzić go na ławce.

[m94g]

Czas zimnego powoli się kończy, popełnia cały czas te same błędy i kompletnie się na nich nie uczy. Najbliższe 2 spotkania albo 2 zwycięstwa albo czas wrzucić Tjelemanda jako pierwszego.

[rojber]

Tak jak pisał Mosina rotacje sie robi jak ma sie wynik. Jak można posłać na plac tylu ananasów co razem grali może raz podczas sparingu. Do tego dochodzi zlekceważenie przeciwnika no bo przecież wyłapali piątke w pierwszej kolejce LKE. Sztuczna murawa pewnie sieje postrach w umysłach naszych talenciaków. No i on, cały na żółto Mrozek. Chłop zalicza taki zjazd, że jak tak usilnie będzie chciał odejść latem to co najwyżej do takiego Lincolna. O reszcie ekipy z pola to nawet nie ma co pisać. Potwierdziła sie stara zasada, że na Lecha wystarczy biegać. Ogromna szkoda tych 3p, o bezpośrednim awansie do 1/8 to już możemy zapomnieć. No i ten wstyd, ja p… znowu trzeba się zaszyć na kilka dni bez dostępu do mediów.

[Gugus]

Niels chyba nawet nie zadbał o to, by Ci zmiennicy byli odpowiednio nastawieni do tego meczu. Oglądając wszystkie relacje na SM, można odnieść wrażenie, że to była wycieczka krajoznawcza dla całego zespołu, od trenera po Agnero, a mecz był tylko nieodpowiednim wydarzeniem całego tego wyjazdu integracyjnego.

[Skorpion]

No i nas załatwili na cacy. I w lutym zamiast dochodził do formy trzeba od razu ją mieć bo na dzień dwa ważne mecze w LKE. Dziadek ma kontrakt do końca sezonu wiec ma pewnie wywalone. Inaczej nie można określić tego co się wczoraj odjebało.
I niestety mam wrażenie, że ciąg dalszy eksperymentu będzie za tydzień w Słupsku.

[Kleju]

Jeszcze więcej rotujmy. Przecież Ishak i Palma niech nie wybierają meczów komu chcą postrzelać...tylko mają słuchać się trenera, bo ten ma tak jakościową kadrę, że może ich zostawić na ławce. Tymczasem ta jakościowa ławka to ludzie których nie powinno być w Lechu, którzy nie potrafią pokonać amatorów z Giblartaru... Gibraltaru! Fiabema, Skrzypczak, Moutinho Agnero, Rodriguez... to nie są zawodnicy na miarę Lecha, a wychodzą w podstawie na LKE.

Z tym Gryfem to się nie wygłupiajmy. Na galowo obowiązek.

[Róża]

To, że niektórzy domagali się rezerwowych w komplecie na wczorajszy mecz - pół biedy. To, że domagali się przy tym wygranej - też mógłbym zdzierżyć, bo nie każdy tutaj ogląda mecze i zna podobne przypadki. Ale że Niels okazał się skończonym kretynem - tego nie mogę zaakceptować. Dostał nauczkę raz, wypowiadał się później niejednokrotnie, że za dużo zmian w wyjściowym składzie jest niekorzystne dla gry zespołu, w tym po meczu na Islandii i co? Postanowił dojebać bardziej do pieca i sprawdzić, czy to prawda po 3 miesiącach od tamtego wydarzenia? Niewiarygodne. Zdradzę tajemnicę. Gryf codziennie je tatara do meczu z nami.