26-10-2025, 10:30
(25-10-2025, 13:10)Icek napisał(a): @Kefas9494
Ja sam w wątku meczowym na samym początku napisałem, że nie mam zamiaru roztrząsać, po kogo stronie jest większa wina. Czy po stronie trenera, czy zawodników, ponieważ absolutnie uważam, że każdy zagrał tragicznie, z resztą zrecenzowałem każdego, albo prawie każdego z osobna i to nie tylko za wczorajszy mecz.
Jednak to trener odpowiada za strategię na dany mecz, motywację, dobranie zawodników do przećwiczonych schematów, ocenę przydatności zawodników na podstawie treningów i dotychczasowych występów itd itd. I tutaj sztab po prostu się skompromitował, ponieważ znakomita większość z pierwszej 11-ki nie spełniała ostatnich kryteriów indywidualnych, a o schematach nie mogło być mowy, ponieważ oni praktycznie ze sobą nie grali do tej pory. Tłumaczenie Nielsa, że Ishak musiał sobie odpocząć jest śmieszne, jeśli spojrzymy na obronę z czwartku, która została wymieniona w całości, a na środku szeryfował zawodnik w totalnym odwrocie w tym sezonie....
Niels zachował się jak wuefista ósmej klasy, który kazał dobrać się zawodnikom w jedenastki i rzucił im piłkę, żeby grali "jak najlepiej się da". No to Janek zagrał na środku w obronie z Michałem, bo razem siedzą w ławce na biologii...
W sensie kto tam zagrał ze sobą pierwszy raz? Gumny i Skrzypczak? Mourinho i Skrzypczak? Leo i Pablo? Zresztą nawet zakładając, że to prawda to w drugiej połowie już chyba nie grał ze sobą pierwszy raz Palma, Ishak, Ismaheel, Ouma, Pablo? I jak, w drugiej połowie to wyglądało dużo lepiej? Czy nasza śmietanka ofensywna tak grała, że przez amatorów została zepchnięta do obrony? A jak spełniał według ciebie kryteria Mrozek z tej żelaznej pierwszej jedenastki? To piłkarze się skompromitowali, a nie trener. Z tymi amatorami powinni wygrać nawet jak na ławce siedziałby pies Pluto

