Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Arka Gdynia - Lech Poznań, 09.11.2025 20:15
Tryb drzewa
#21
Jest to bardzo dobra koncepcja plus można w jednym dwóch meczach zaskoczyć przeciwnika. Jego forma powoli rośnie. Może jego miejsce jest w ataku.
 
Odpowiedz
#22
(07-11-2025, 20:28)strzelisty jupiter napisał(a): Przecież chciałeś żeby grał cały mecz. Jest już stary, grał godzinę, a i tak nie będzie świeży. Ty czasem coś logicznie kleisz? Oczekujesz że trzydziestodwulatek będzie grał od dechy do dechy dwa razy w tygodniu?

Nie abym się czepiał ale jest taki zawodnik którego Nawałka do nas nie chciał bo o Wisłę się martwił. Imaz się nazywa. Ma 35 lat i w tym sezonie rozegrał już 23 mecze większość od dechy do dechy! Da się? Da się. 

Więc to kolejne pierdolenie z dupy. I kolejny kamień już do ogrodu Nielsa.
 
Odpowiedz
#23
Jak zawodowy piłkarz nie da rady w niedzielę wyjść na Arkę bo zagrał 60 min w czwartek to chyba nie nadaje się do Lecha. Ishak nie ma jeszcze 40stki, ma 32 lata, u niektórych piłkarzy jest to szczyt ich formy. Bardziej mnie martwi Pereira, chłop od 70 min w Madrycie oddychał rękawami, w ostatniej akcji już nie miał siły cofnąć. Wiele zrobił dla tego klubu ale latem trzeba szukać zastępstwa, bo Moutinho nadaję się co najwyżej na zmiennika.

Niech Niels w końcu da szansę temu Jakóbczykowi, przecież to jest niemożliwe żeby był gorszy od Agnero. A jest nasz, wychowanek, ma Lecha w serduchu i nie będzie stał bądź człapał jak ten pastuch.

Będzie ciężko. Bilans Arki u siebie w lidze to 4 zwycięstwa, 2 remisy i żadnej porażki. Nasi podniszczeni mentalnie kopacze nie dają dużych nadziei by Arka przy Olimpijskiej odniosła pierwszą ligową porażkę.
 
Odpowiedz
#24
Muthinio to nie ta strona ale zgadzam się z resztą. To nie praca w kopalni. Potem mają wolne dwa tygodnie. Wtedy regeneracja.
 
Odpowiedz
#25
W podświadomości wiedziałem ile ma lat ale nie wiem czemu cały czas miałem wrażenie, że Ishak ma z 36 lat i jest blisko końca kariery. Chłop ma 32 lata, a tu są dyskusje, że nie daje rady dwóch meczów w tygodniu zagrać. Ma zapierdalać 70-80 minut aż się będzie kurzyło i co 3 mecz może sobie odpocząć dłużej.
Nasz Kolejorz to Nasze życie!
 
Odpowiedz
#26
(08-11-2025, 00:00)Zabal napisał(a):
(07-11-2025, 20:28)strzelisty jupiter napisał(a): Przecież chciałeś żeby grał cały mecz. Jest już stary, grał godzinę, a i tak nie będzie świeży. Ty czasem coś logicznie kleisz? Oczekujesz że trzydziestodwulatek będzie grał od dechy do dechy dwa razy w tygodniu?

Nie abym się czepiał ale jest taki zawodnik którego Nawałka do nas nie chciał bo o Wisłę się martwił. Imaz się nazywa. Ma 35 lat i w tym sezonie rozegrał już 23 mecze większość od dechy do dechy! Da się? Da się. 

Więc to kolejne pierdolenie z dupy. I kolejny kamień już do ogrodu Nielsa.

Tak, i jest też cyborg Lewy, który ma chyba jeszcze więcej lat i wygląda jak maszyna. Z drugiej strony Jevtić, który właśnie zawiesił korki na kołku w wieku lat trzydziestu dwóch. Trzeba nie oglądać meczy Lecha by nie widzieć, że nasz Papa w drugich połowach od jakiegoś czasu jest jakby mniej dynamiczny, a napiszę nawet mocniej - czasem słania się na girach, rusza jak bana z węglem. A trzeba pamiętać, że on ponoć jakiś czas temu przechodził boreliozę, która - jak pisał ktoś znający temat na poprzednim forum - ponoć wyklucza z zawodowego uprawiania sportu. Gołym okiem widać, że to już końcówa kariery.

@m94g
Tak, Ishak w grze bardziej przypomina grajka mającego 36 lat. Każdy organizm jest inny, co pokazuje też podany wyżej przykład Jevticia.

@adi2050
Może formalnie Jakóbczyk jest naszym wychowankiem, ale faktycznie chłopak pochodzi z Krakowa (czy tam spod) i w swojej karierze miał epizody w Hutniku i TSW. Wstrzymałbym się z opiniami - szczególnie w tych czasach - że ktoś ma Lecha w serduchu, a tym bardziej gość w ogóle nie mający swych korzeni w Wielkopolsce, nie mówiąc nawet o Poznaniu. Przykład mieliśmy niedawno, kiedy Linetty, chłopak z Damasławka, wybrał Turcję zamiast Kolejorza, bo bejmy. Nikt mu nie wypomina, niech idzie gdzie chce, ale niech też to będzie przykład czy ktoś w tych czasach może mieć Lecha w sercu. Może jednostki, ale nie podejrzewałbym o to kolesia z Krakowa. Nawet tego nie wymagał. Niemniej szansę powinien dostać. ZakiGol mówił o nim swego czasu w samych superlatywach. Że Kamil to ponoć profesjonalista. Tylko menadżery kupiły Agnero i teraz trzeba pokazać na siłę, że się nadaje. Oby nie udowadniali tak długo jak z Ba Louą, bo sczeźniemy wszyscy i osiwiejemy.
 
Odpowiedz
#27
Ba Loua to był mistrz w porównaniu z Agnero. Był leniem ale miał przebłyski piłkarskie.
 
Odpowiedz
#28
Trudno się z Tobą Mosina nie zgodzić, patrząc na Agnero to człowiek tęskni za sympatycznym murzynkiem.

Jevtic tradycyjny przykład z dupy. Chłop kopał się po czole w drugiej lidze serbskiej i nie przedłużona z nim kontraktu. Miał do wyboru albo taki poziom albo niższy albo koniec kariery. Myślę, że jakby Ishak grał teraz w drugiej lidze białoruskiej to też dałby sobie spokój z grą.

I tak Ishak jest już po drugiej stronie bliżej końca. Problem polega na tym, że nie ma następcy.
 
Odpowiedz
#29
Wszystko, co nie pasuje do narracji jest z dupy. Wiadomo. Każdy człowiek to indywidualny przykład. To, że Imaz jest fit w wieku 35 lat nic nie oznacza dla Ishaka. Zezłomowany Jevtić (bo to ze względu na organizm kończy karierę) nie jest wyznacznikiem dla innych, starszych.

Ja bym postawił na Fiabemę na 9 w przypadku braku Ishaka, Rodríguezowi pozwalając grać za nim. Brajanek wystąpił 2 razy na 9 w podstawie z ogólnej liczby 6 występów od początku.
 
Odpowiedz
#30
Przecież to będzie granie w 10 jak on tam wyjdzie. Nie ma miejsca dla niego w Lechu. Niech wezmą kogoś z U-17 jak już się tego Kamila tak boicie. Gorzej nie będzie a chłopak będzie miał wspomnienia na całe życie.

Patrząc na to co prezentował ostatnio Jevtic to raczej dał sobie spokój zamiast kopać się w B klasie. Ludzie zrywają więzadła i wracają. Ale widocznie on już tego nie chciał robić.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości