09-11-2025, 20:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-11-2025, 20:59 przez strzelisty jupiter.)
Już pal licho kibice, bo większość chodzących na Lecha od lat, a czasem nawet dekad "odchoruje" regularną mokrą szmatę i wróci z nadzieją na kolejny mecz. Ale Ishak. To jest człowiek najbardziej zniszczony przez decyzje góry o nie sprowadzaniu dla niego godnego rywala o plac od tylu już sezonów. To przez wieloletnie zaniechanie Rutkowskiego na Ishaka nakładana jest presja grania ponad swoje siły. Dostaliśmy nygusa, który pod nieobecność Papy i tak dostanie plac, mimo że poprzednie mecze przedreptał i jedyne na co zasługuje, to wyjazd do Nowych Skalmierzyc, Tłuchowa, Świecia lub Luzina.

