Gryckiewicz ty .uju, wydrukowałeś mecz.
Pierwsza żółta kartka dla Oumy za zagranie które nawet nie było faulem, a co dopiero na kartkę. Zwykłe wejście bark w bark. Ogólnie Arce wszystko gwizdał, nam tylko wyraźniejsze faule. Sam Ouma też się fatalnie zachował. Będąc już z kartką, niepotrzebnie tam "podostrzył" w niegroźnej sytuacji...
Obrona jak to obrona. Skrzypczak kolejny już mecz dziecko we mgle, reszta się dziś dostosowała poziomem. Gurgul sypał błędami, Gumny zagrał na swoim słabym poziomie. Milić w drugiej połowie też zaczął robić błędy (m.in bramka na 1:3 chyba na jego konto, dał sobie siatkę założyć).
To całe nasze rozegranie od tyłu jest tak kretyńsko rozplanowane że szkoda gadać. Wszystko do boku, brak ruchu, zawodnicy nie umieją celnie przerzucić, więc wystarczy Gurgula / Gumnego mocniej spresować i w którymś momencie się to kończy stratą.
Każda bramka to festiwal błędów w obronie. Dostaliśmy te bramki zasłużenie. Bilans 23-23 - brawo.
Ale w 11 na 11 skończyłoby się jakimś 2:0 / 2:1 dla nas.
Drugi raz mamy na początku drugiej połowy setkę która praktycznie zamknęłaby mecz,. nie wykorzystujemy (moim zdaniem Palma źle wybrał, Rodriguez był mocno poza bramką, powinien sam podejść i kończyć), i potem zawalamy mecz.
Arka niech spier...a do drugiej ligi, gdzie jej miejsce.
Pierwsza żółta kartka dla Oumy za zagranie które nawet nie było faulem, a co dopiero na kartkę. Zwykłe wejście bark w bark. Ogólnie Arce wszystko gwizdał, nam tylko wyraźniejsze faule. Sam Ouma też się fatalnie zachował. Będąc już z kartką, niepotrzebnie tam "podostrzył" w niegroźnej sytuacji...
Obrona jak to obrona. Skrzypczak kolejny już mecz dziecko we mgle, reszta się dziś dostosowała poziomem. Gurgul sypał błędami, Gumny zagrał na swoim słabym poziomie. Milić w drugiej połowie też zaczął robić błędy (m.in bramka na 1:3 chyba na jego konto, dał sobie siatkę założyć).
To całe nasze rozegranie od tyłu jest tak kretyńsko rozplanowane że szkoda gadać. Wszystko do boku, brak ruchu, zawodnicy nie umieją celnie przerzucić, więc wystarczy Gurgula / Gumnego mocniej spresować i w którymś momencie się to kończy stratą.
Każda bramka to festiwal błędów w obronie. Dostaliśmy te bramki zasłużenie. Bilans 23-23 - brawo.
Ale w 11 na 11 skończyłoby się jakimś 2:0 / 2:1 dla nas.
Drugi raz mamy na początku drugiej połowy setkę która praktycznie zamknęłaby mecz,. nie wykorzystujemy (moim zdaniem Palma źle wybrał, Rodriguez był mocno poza bramką, powinien sam podejść i kończyć), i potem zawalamy mecz.
Arka niech spier...a do drugiej ligi, gdzie jej miejsce.
