11-11-2025, 22:21
Fakty są też takie, że nie wygraliśmy od 5 października. Udało nam się cudem pokonać 4 ligowca w PP. Dostaliśmy w dupę z amatorami z Gibraltaru bo trener ich zlekceważył. Rozbiła Nas Arka. Gramy tragicznie słabo, jednowymiarowo. Trener nie rozwinął żadnego zawodnika wręcz większość notuje regres. mamy jedną taktykę czyli albo Palma sam coś zaczaruje albo podajmy do Joela i wrzutka chuj wie do kogo. Na boiska wpuszcza parodystów typu Agnero czy Fiabema. A po meczu z Arką wyszło, że jest jakiś kwas w szatni.
Patrząc na te parę faktów czy można wierzyć, że się uda trenerowi wyjść z dołka?
Patrząc na te parę faktów czy można wierzyć, że się uda trenerowi wyjść z dołka?
