28-11-2025, 02:15
Najpierw się przywitam, bo to mój pierwszy post na forum.
Obrona w końcu dowiozła, Mońka szef, Gurgul ze Skrzypą poprawnie. Joel od dłuższego czasu w obronie w miarę ok ale w wyprowadzaniu piłki bardzo niechlujny. Antek - również sporo baboli w wyprowadzaniu piłki. Jagiełlo - chyba najbardziej stabilny punkt zespołu, żelazne płuca, cały czas w walce. Ali - zobaczcie jak potrafi zmienić grę zawodnik z dobrą techniką i przeglądem sytuacji : może przedryblować, zagrać na małej przestrzeni, przerzucic piłkę na drugie skrzydło. Jak to zwiększa możliwości w ofensywie.
Palma dziś dla mnie poniżej możliwości. Był dość elektryczny, piłka go nie słuchała tak jak zwykle.
Ishak jak zawsze dał 200% ale to też nie był jego dzień.
Mrozek - zwyżka formy, kilka dobrych interwencji. Ale czemu on jest tak murowany w linie bramkową? Zupelnie nie radzi sobie na przedpolu. Dziś raz wyszedł na przedpolu i od razu se przypomniał "o kurwa, przedpole to lawa". Serio, czasem już wolę oglądać tego pajaca z Legii.
Super zmiany. Przedmowcy już temat wyczerpali.
Ogólnie dużo szczęścia. Kontrola w pierwszych 30 minutach, ale tak naprawdę mało konkretów. Próbowaliśmy wjechać z piłką do bramki. Potem Szwajcarzy nas rozczytali. Bramki strzeliliśmy z kontr.
Wraca to co najważniejsze - czyli mental.
Ten zespół ma bardzo duży potencjał. Mam nadzieję, że chłopaki zaczną w to wierzyć.
Obrona w końcu dowiozła, Mońka szef, Gurgul ze Skrzypą poprawnie. Joel od dłuższego czasu w obronie w miarę ok ale w wyprowadzaniu piłki bardzo niechlujny. Antek - również sporo baboli w wyprowadzaniu piłki. Jagiełlo - chyba najbardziej stabilny punkt zespołu, żelazne płuca, cały czas w walce. Ali - zobaczcie jak potrafi zmienić grę zawodnik z dobrą techniką i przeglądem sytuacji : może przedryblować, zagrać na małej przestrzeni, przerzucic piłkę na drugie skrzydło. Jak to zwiększa możliwości w ofensywie.
Palma dziś dla mnie poniżej możliwości. Był dość elektryczny, piłka go nie słuchała tak jak zwykle.
Ishak jak zawsze dał 200% ale to też nie był jego dzień.
Mrozek - zwyżka formy, kilka dobrych interwencji. Ale czemu on jest tak murowany w linie bramkową? Zupelnie nie radzi sobie na przedpolu. Dziś raz wyszedł na przedpolu i od razu se przypomniał "o kurwa, przedpole to lawa". Serio, czasem już wolę oglądać tego pajaca z Legii.
Super zmiany. Przedmowcy już temat wyczerpali.
Ogólnie dużo szczęścia. Kontrola w pierwszych 30 minutach, ale tak naprawdę mało konkretów. Próbowaliśmy wjechać z piłką do bramki. Potem Szwajcarzy nas rozczytali. Bramki strzeliliśmy z kontr.
Wraca to co najważniejsze - czyli mental.
Ten zespół ma bardzo duży potencjał. Mam nadzieję, że chłopaki zaczną w to wierzyć.
