Wczoraj, 13:25
Tak z półtora miesiąca temu ciotka barbera stryja kuzyna kogoś z klubu mówiła mi, że rzekomo w klubie boja się, że nam Palmę zabierze Celtic juz zimą. Że ponoć "ktoś czegoś nie doczytał w umowie", że zarząd wkurwiony, bo "coś tam jest w kontrakcie", czego wczesniej nie zauwazono/nie wizęto pod uwagę. Wydawało mi się to tak nierealistyczne, by w umowie wypozyczenia były jedoczesnie klauzula wykupu i jednoczesnego wcześniejszego odwołania z wypozyczenia, że nawet tego nie śmiałem podawać na forum. No ale temat wraca...
