04-12-2025, 20:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-12-2025, 20:03 przez strzelisty jupiter.)
Patrząc na obrazki z doliczonego czasu gry, na dłużej wypada im raczej schodzący ze łzami w oczach Pietuszewski.
Kto by nie awansował po ostatnim wieczornym meczu, z poważnych rywali w walce o puchar pozostaje Raków, ale prawdopodobnie prowadzony już przez innego szkoleniowca. Może jeszcze Górnik.
Kto by nie awansował po ostatnim wieczornym meczu, z poważnych rywali w walce o puchar pozostaje Raków, ale prawdopodobnie prowadzony już przez innego szkoleniowca. Może jeszcze Górnik.
