03-03-2025, 08:18
Początek nerwowy ale to wynikało z bardzo intensywnej gry Pogoni (podobna taktyka jak Lechii), która liczyła, że coś ustrzeli a potem już defensywa bo sił może nie starczyć. Nie udało się, w końcu to nam dopisało szczęście. Potem jak gra Pogoni się uspokoiła to do głosu bezapelacyjnie doszedł już Lech. Momentami klepali śledzi jak jakieś rezerwy. Gwiazda Grosicki wyłączony, miał może jedną ciekawą akcję skrzydłem i tyle, Grek tak samo dobrze pokryty. U nas świetnie Ali, Haakans jak poćwiczy podania też będzie bardzo groźnym zawodnikiem. Cieszy "powrót" Sousy" do dobrego grania, bije się w pierś bo sadzałem go na ławce. I myślę, że należą się brawa trenerom. Taktycznie rozpracowali Pogoń wzorowo, oczywiście nadal uważam, że 120min Pogoni w tygodniu zrobiło swoje ale to trzeba mieć chociaż kilku dobrych zmienników jeśli się chce walczyć o MP i do tego z powodzeniem grać w pucharach czy to krajowych czy europejskich. Także "No tituli" zostali pięknie sprowadzeni do parteru, drugiego liścia pewnie zgarną w maju na narodowym.