10-03-2025, 13:52
Może i dostawaliśmy regularnie w łeb ale potrafiliśmy wychodzić z grup gdzie walczyliśmy jak równy z równym z Juventusem czy Villarealem. Można były wygrać z Feyenordem, powalczyć z Bragą czy Udinese czy Fiorentiną i innymi. Taka Legia też z pewnością ma się czym pochwalić. I wtedy jak najbardziej, można a nawet powinno się podniecać i trąbić o tym w około. No ale jaranie się wygraną z Baćką, Mariborem czy słabiutkim Cercle to tak średnio bym powiedział cytując klasyka. Także niby wyprzedziliśmy 14 innych krajów ale jakoś tego nie widzę patrząc na wyniki w pucharach. Nie mówiąc już o tym, że w naszym zasięgu jest co najwyżej puchar cieniasów zrobiony tylko po to by wydusić jeszcze więcej kasy z kontraktów, reklam i itp.