04-04-2025, 17:12
Kluczem do odpowiedzi na pytanie, dlaczego w tym momencie jesteśmy w miejscu, w którym jesteśmy, jest zrozumienie, dlaczego nasz zespół, gdy mu idzie, gdy strzeli pierwszy bramkę, to, zaryzykuję stwierdzenie, że gra jak nikt inny w naszej lidze i z lewa i prawa lecą w naszą stronę zachwyty, w tym ze strony trenerów drużyn przeciwnych. A dlaczego, gdy nie idzie, gdy drużyna przeciwna na nas siądzie, dodatkowo gdy tracimy pierwsi bramkę, to już nie idzie totalnie i nawet wtedy nasze bieganie nie wygląda tak, jak wygląda, pomimo że kolejkę wcześniej zapierdalamy jak króliczki duracella, bijąc biegowe rekordy.
Ciekawą rzecz powiedział w którymś wywiadzie przedmeczowym Niels, odpowiadając na pytanie o fizyczność i motorykę w trakcie meczu, że tutaj głowa również jest najważniejsza, że ona jest powodem tego, że w meczach wyglądamy tak, jak wyglądamy.
Na ślad tego, że "profil lub problem mentalny" naszej drużyny może być głównym powodem naszej zapaści prowadzi również to, że im bliżej decydującego finiszu, tym u nas gorzej...
Czy to kwestie nieodpowiedniego doboru wykonawców, czy problem ze strony sztabu szkoleniowego, czy miks jednego i drugiego, a jeśli tak, to w jakich proporcjach? Nie wiem.... W klubie do sztabu dołączył nowy trener przygotowania motorycznego. Oby to był jeden z elementów głębszej analizy naszego doła, a nie ruch pod publiczkę.....
Ciekawą rzecz powiedział w którymś wywiadzie przedmeczowym Niels, odpowiadając na pytanie o fizyczność i motorykę w trakcie meczu, że tutaj głowa również jest najważniejsza, że ona jest powodem tego, że w meczach wyglądamy tak, jak wyglądamy.
Na ślad tego, że "profil lub problem mentalny" naszej drużyny może być głównym powodem naszej zapaści prowadzi również to, że im bliżej decydującego finiszu, tym u nas gorzej...
Czy to kwestie nieodpowiedniego doboru wykonawców, czy problem ze strony sztabu szkoleniowego, czy miks jednego i drugiego, a jeśli tak, to w jakich proporcjach? Nie wiem.... W klubie do sztabu dołączył nowy trener przygotowania motorycznego. Oby to był jeden z elementów głębszej analizy naszego doła, a nie ruch pod publiczkę.....