28-04-2025, 03:15
Ciężko zasnąć, człowiek chwilę ochłonął ale wkurwienie dalej nie przechodzi. Jak można tak frajersko dać sobie wyrwać wygraną w takim spotkaniu z tak słabym rywalem? Przecież ten Radomiak nic kompletnie nie grał aż do prezentu do nas. We wcześniejszych spotkaniach przy 1:0 miałem sraczkę, że coś nam wsadzą, a teraz widzę przy 2:0 już będzie to samo.
Nasz Kolejorz to Nasze życie!