30-04-2025, 08:28
Czyli uważasz, że w sumie wszystkiemu winni są Rząsa, Rutek i gabinety. Ok wina trenera wyłaniająca się z twojego posta to minimalny procent wręcz nieistotny czynnik. I ten protekcjonalny ton. Przyszedł zły wujek skarcić niepołuszczonego dzieciaka bo pisze nie po linii forum. Winne są gabinety nie trener czy broń boże piłkarze. No dobra może piłkarze trochę są ale to ci co już ich nie ma.
A tak patrząc na to z boku widzę, że napisanie, że zimowe okienko było w miarę dobre jak na poziom Tomka to dla Ciebie jakiś mój wymysł to tylko pokazuje, że twoja nienawiść do Rząsy jest poza skalą ( i to w sumie cieszy) i nawet jakby przyszedł Messi to byłbyś tutaj pierwszy z tekstami ..a czemu tak późno nie mógł wcześniej". Napisałem to w swoim poście, że zawalił poszukiwania LO ale miał on priorytet ostatniego i wszyscy to pisali. Zawalił poszukiwania napastnika? Widocznie tyle czekali na tego chłopaka z Norwegii, że potem inne opcje transferowe były już zamknięte. Zarzucasz mi, że jestem zero jedynkowy a sam nie możesz przyjąć tego do wiadomości, że Lech dzięki także takiemu podejściu tutaj czyli no może się uda a jak nie to też fajnie nie jest pierwszą opcją dla piłkarzy którzy coś potrafią. Jednak już samo to, że były podchody pod takiego piłkarza świadczy o tym, że można frajera Rząsy nie lubić ale teraz chyba miał kupę w gaciach i coś tam podziałał. Oczywiście za całokształt pracy jest do wyjebania (wolę napisać bo zaraz wysnujesz wniosek, że jestem jego fanem) Ten cały Gonzales to typowa łapanka ale kogo oni mogli ściągnąć w ostatnim tygodniu okienka. To nie FM, że trzymasz sobie pięć opcji transferowych i która się uda to przychodzi. Przyszedł chłopak na PO który wygryzł Portugalczyka ale też widzę, źle po wypożyczenie. I sorry ale akurat poziom Pereiry to też nie była LM a jego zmiennik nie istniał (chyba nie bierzesz na poważnie Hoffmana) więc owszem i LO i PO wymagały wzmocnień udało się tylko jedną wzmocnić. No i wisienka na torcie w postaci oceny Islandczyka który wydaje się i jest kotem i o którego udało się wygrać wyścig z paroma klubami, że nie będziesz za niego nikogo rozliczał. Żart. A kogo chcesz rozliczać za transfery? Panią Kasię z recepcji?
Kończąc temat transferów to jak na siebie Rząsie coś tam wyszło zimą. I jest chujowy ale pewnie i on wie, że bez mistrza poleci.
A teraz moje ulubione. Ok trzymajmy dalej trenera który nie potrafi do dziś dojść dlaczego jak dostajemy 0:1 od kogoś to już jest po meczu? Który przez cały sezon gra jedną taktyką którą wystarczyło rozczytać i zaczęły się kłopoty. Który jak przeciwnik zastosuje wysoki pressing to jak widać ma pomysł na grę rozgrywanie krótkie i wykop w aut. Który nie trafia ze zmianami albo wystawia eksperymentalne składy i przegrywa także przez to mecze. Który łazi na konferencję i mówi ,,nie wiem" (pokaż mi innego trenera poważnego klubu który robi takie rzeczy. Klubu poważnego a nie jakieś Polonii Siedlce). Wiem to żadne argumenty Ty pewnie byś chciał rozpisanie każdej minuty w danym meczu i czy trener mógł zrobić coś inaczej ale sorry nie chce mi się tego robić. Wystarczy, że część ekspertów i dziennikarzy oraz kibiców także widzi, że z trenerem jest coś nie tak. (tak wiec to dziady oni się nie znają, na KKS Lech piszą idioci a prawdziwy kwiat ekspertów jest tylko TUTAJ! ewentualnie jak jest artykuł po linii forum to łaskawie można kogoś uznać za chwilowego eksperta)
I tak zgodzę się tutaj z Tobą. W piłce nożnej nie wygrywa się na żądanie. Ba nikt tak nie potrafi. Ale no właśnie jest to magiczne ale. Które wskazuje na to, że opowieści o naszej pozycji i tak dalej sprowadzają się do poziomu Jagiellonii pod względem ilości trofeów, wystarczy, że taki Piast przez przypadek zdobędzie tytuł i już jest na równo z nami. Nie widzisz tego do czego prowadzi to czekanie i budowanie krok po kroku? DO niczego jakby to miało wyglądać tak jak Ty piszesz to po co zwalniać Broma może w tym sezonie szło by mu lepiej? I znamienne jest, że podajesz przykład trenera Realu który wygrał z tym klubem wszystko po czym jak mu teraz nie idzie to już jest info, że pracuje do końca sezonu i nara. Co to nie liczą na to, że za rok, dwa pięć uda się Barce dogonić? Wiem zaraz mi przypomnisz Arsenal czy inne United tylko pamiętaj z jakiej pozycji oni startowali. I sorry ale jak wszystko sprowadzasz do Mariusza i jego pół rocznych rządów to jest dopiero myślenie życzeniowe.
Ok rozumiem twoją koncepcję klubu nie przyjmuje jej ale rozumiem. Zobaczymy co będzie dalej. Jak będzie mistrz to przeproszę trenera, że się chuja znam.
A tak patrząc na to z boku widzę, że napisanie, że zimowe okienko było w miarę dobre jak na poziom Tomka to dla Ciebie jakiś mój wymysł to tylko pokazuje, że twoja nienawiść do Rząsy jest poza skalą ( i to w sumie cieszy) i nawet jakby przyszedł Messi to byłbyś tutaj pierwszy z tekstami ..a czemu tak późno nie mógł wcześniej". Napisałem to w swoim poście, że zawalił poszukiwania LO ale miał on priorytet ostatniego i wszyscy to pisali. Zawalił poszukiwania napastnika? Widocznie tyle czekali na tego chłopaka z Norwegii, że potem inne opcje transferowe były już zamknięte. Zarzucasz mi, że jestem zero jedynkowy a sam nie możesz przyjąć tego do wiadomości, że Lech dzięki także takiemu podejściu tutaj czyli no może się uda a jak nie to też fajnie nie jest pierwszą opcją dla piłkarzy którzy coś potrafią. Jednak już samo to, że były podchody pod takiego piłkarza świadczy o tym, że można frajera Rząsy nie lubić ale teraz chyba miał kupę w gaciach i coś tam podziałał. Oczywiście za całokształt pracy jest do wyjebania (wolę napisać bo zaraz wysnujesz wniosek, że jestem jego fanem) Ten cały Gonzales to typowa łapanka ale kogo oni mogli ściągnąć w ostatnim tygodniu okienka. To nie FM, że trzymasz sobie pięć opcji transferowych i która się uda to przychodzi. Przyszedł chłopak na PO który wygryzł Portugalczyka ale też widzę, źle po wypożyczenie. I sorry ale akurat poziom Pereiry to też nie była LM a jego zmiennik nie istniał (chyba nie bierzesz na poważnie Hoffmana) więc owszem i LO i PO wymagały wzmocnień udało się tylko jedną wzmocnić. No i wisienka na torcie w postaci oceny Islandczyka który wydaje się i jest kotem i o którego udało się wygrać wyścig z paroma klubami, że nie będziesz za niego nikogo rozliczał. Żart. A kogo chcesz rozliczać za transfery? Panią Kasię z recepcji?
Kończąc temat transferów to jak na siebie Rząsie coś tam wyszło zimą. I jest chujowy ale pewnie i on wie, że bez mistrza poleci.
A teraz moje ulubione. Ok trzymajmy dalej trenera który nie potrafi do dziś dojść dlaczego jak dostajemy 0:1 od kogoś to już jest po meczu? Który przez cały sezon gra jedną taktyką którą wystarczyło rozczytać i zaczęły się kłopoty. Który jak przeciwnik zastosuje wysoki pressing to jak widać ma pomysł na grę rozgrywanie krótkie i wykop w aut. Który nie trafia ze zmianami albo wystawia eksperymentalne składy i przegrywa także przez to mecze. Który łazi na konferencję i mówi ,,nie wiem" (pokaż mi innego trenera poważnego klubu który robi takie rzeczy. Klubu poważnego a nie jakieś Polonii Siedlce). Wiem to żadne argumenty Ty pewnie byś chciał rozpisanie każdej minuty w danym meczu i czy trener mógł zrobić coś inaczej ale sorry nie chce mi się tego robić. Wystarczy, że część ekspertów i dziennikarzy oraz kibiców także widzi, że z trenerem jest coś nie tak. (tak wiec to dziady oni się nie znają, na KKS Lech piszą idioci a prawdziwy kwiat ekspertów jest tylko TUTAJ! ewentualnie jak jest artykuł po linii forum to łaskawie można kogoś uznać za chwilowego eksperta)
I tak zgodzę się tutaj z Tobą. W piłce nożnej nie wygrywa się na żądanie. Ba nikt tak nie potrafi. Ale no właśnie jest to magiczne ale. Które wskazuje na to, że opowieści o naszej pozycji i tak dalej sprowadzają się do poziomu Jagiellonii pod względem ilości trofeów, wystarczy, że taki Piast przez przypadek zdobędzie tytuł i już jest na równo z nami. Nie widzisz tego do czego prowadzi to czekanie i budowanie krok po kroku? DO niczego jakby to miało wyglądać tak jak Ty piszesz to po co zwalniać Broma może w tym sezonie szło by mu lepiej? I znamienne jest, że podajesz przykład trenera Realu który wygrał z tym klubem wszystko po czym jak mu teraz nie idzie to już jest info, że pracuje do końca sezonu i nara. Co to nie liczą na to, że za rok, dwa pięć uda się Barce dogonić? Wiem zaraz mi przypomnisz Arsenal czy inne United tylko pamiętaj z jakiej pozycji oni startowali. I sorry ale jak wszystko sprowadzasz do Mariusza i jego pół rocznych rządów to jest dopiero myślenie życzeniowe.
Ok rozumiem twoją koncepcję klubu nie przyjmuje jej ale rozumiem. Zobaczymy co będzie dalej. Jak będzie mistrz to przeproszę trenera, że się chuja znam.