Myślę, że czas w końcu zburzyć tę niebezpieczną legendę Rumaka, którą po raz kolejny próbujesz budować. Niebezpieczną, bo przy młodym Rutku wszystko jest możliwe, nawet powrót w przyszłości Mariusza na ławkę przy Bułgarskiej.
Posłużmy się elementarną logiką. Jak to działa wszędzie na świecie? Przychodzi do szatni nowy trener. Jeżeli jest dobry, jeżeli piłkarze kupują jego metody treningowe, filozofię gry, widzą, że to ma ręce i nogi i że działa, to obdarzają go kredytem zaufania. A potem z czasem, dobra grą, wynikami kupują – oni i trener – także nieprzychylne trybuny. Warunek: jeśli jest dobry…
Dlaczego w tym przypadku miałoby być inaczej?
Gdyby Rumak był dobry, po co Ishak i spółka mieliby umieszczać trenera na końcowym ogniwie łańcucha pokarmowego, tak gdzie napis: „odbyt”?
Z jakiego powodu mieliby sabotować swój osobisty interes? Przecież to ich kasa za zwycięstwa, premie na koniec sezonu, wyższa wartość rynkowa, zainteresowanie mocniejszych klubów itp. Poza tym jechali przecież z trenerem na tym samym wózku
Koniec końców ich także spotkał hejt – w czasie całej wiosny i kulminacji w postaci plażowego meczu z Koroną. Dotknęło ich to mocno, czemu dawali potem wyraz w różnych wypowiedziach,
Powtórzę jeszcze raz: trener kupuje szatnię swoimi umiejętnościami i trenerską wizją, a nie PR-em wśród kibiców. Jeśli tego nie przyjmujesz, to znaczy, że nie przyjmujesz żadnych argumentów. Bo nie i już. I nawet gdybym pokazał Ci własnoręcznie napisane oświadczenie Rumaka, że nie ma pojęcia o trenerce, a kursy robił za niego Krzysztof Chrobak na sfałszowanym dowodzie, to i tak nie uwierzysz.
Posłużmy się elementarną logiką. Jak to działa wszędzie na świecie? Przychodzi do szatni nowy trener. Jeżeli jest dobry, jeżeli piłkarze kupują jego metody treningowe, filozofię gry, widzą, że to ma ręce i nogi i że działa, to obdarzają go kredytem zaufania. A potem z czasem, dobra grą, wynikami kupują – oni i trener – także nieprzychylne trybuny. Warunek: jeśli jest dobry…
Dlaczego w tym przypadku miałoby być inaczej?
Gdyby Rumak był dobry, po co Ishak i spółka mieliby umieszczać trenera na końcowym ogniwie łańcucha pokarmowego, tak gdzie napis: „odbyt”?
Z jakiego powodu mieliby sabotować swój osobisty interes? Przecież to ich kasa za zwycięstwa, premie na koniec sezonu, wyższa wartość rynkowa, zainteresowanie mocniejszych klubów itp. Poza tym jechali przecież z trenerem na tym samym wózku
Koniec końców ich także spotkał hejt – w czasie całej wiosny i kulminacji w postaci plażowego meczu z Koroną. Dotknęło ich to mocno, czemu dawali potem wyraz w różnych wypowiedziach,
Powtórzę jeszcze raz: trener kupuje szatnię swoimi umiejętnościami i trenerską wizją, a nie PR-em wśród kibiców. Jeśli tego nie przyjmujesz, to znaczy, że nie przyjmujesz żadnych argumentów. Bo nie i już. I nawet gdybym pokazał Ci własnoręcznie napisane oświadczenie Rumaka, że nie ma pojęcia o trenerce, a kursy robił za niego Krzysztof Chrobak na sfałszowanym dowodzie, to i tak nie uwierzysz.