04-05-2025, 09:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-05-2025, 09:12 przez strzelisty jupiter.)
Mario biega trochę jakby pierwszy raz grał w piłkę. Nie wie za bardzo gdzie się znajduje, a reakcje jakby mu odcięli cojones.
Zupełnie bezjajeczny występ, zresztą tak samo jak poprzedni, ten sprzed kilkunastu tygodni. Zapamiętałem go z nieistnienia. A to przecież dorosły chłop jest, w pełni ukształtowany napastnik. Patrząc po mowie ciała, wygląda trochę jakby wstydził się zaaklimatyzować choćby na te kilka miesięcy i wkupić w paczkę. Taki mruk co sam siedzi w kącie.
Szczerze? Wolę Fiabemę.
Zupełnie bezjajeczny występ, zresztą tak samo jak poprzedni, ten sprzed kilkunastu tygodni. Zapamiętałem go z nieistnienia. A to przecież dorosły chłop jest, w pełni ukształtowany napastnik. Patrząc po mowie ciała, wygląda trochę jakby wstydził się zaaklimatyzować choćby na te kilka miesięcy i wkupić w paczkę. Taki mruk co sam siedzi w kącie.
Szczerze? Wolę Fiabemę.