19-05-2025, 22:26
(19-05-2025, 22:06)lomboNET napisał(a): Ja wciąż podskórnie czuję że mogą zdefekować nawet nie metr przed kiblem lecz podnosząc klapę...
Ile nerwów w tym sezonie to głowa mała. Mnie nerwy puściły dopiero dziś po południu. W końcówce meczu tętno chyba z 200...
A patrząc już na ostatni mecz z autobusem legijnego Vukovicia to w obronie postawił bym już na Douglasa z Miliciem. Raz że mimo wszystko pewniej a dwa - Alex do gry kombinacyjnej.
Patrząc na stan zdrowotny naszej kadry przy zmianach przesunął bym ewentualnie Douglasa na "6" i wtedy Mońka do Milcia.
Piszę o tym bo w środku pomocy mamy szpital.
Tylko to wygrać....
Tak jak mówisz Douglas i Milić A kto wie może Ponownie stanie się cud nad cudami i Milić strzeli gola Mariem xd chociaż mało to prawdopodobne,lecz w meczu z gieksa miało to miejsce. Ale jak stare powiedzenie mówi nic nie staje się dwa razy...