18-06-2025, 13:34
Jeśli to będzie klub z Islandii, wysoka zaliczka przed rewanżem na wagę złota. Z meczu ze Stjarnan pamiętam utrudniający normalną grę silnie wiejący wiatr. Więc przy skromnym zwycięstwie przy Bułgarskiej - nie mówiąc nawet o jakimś remisie - mogłoby być różnie. Tym bardziej, że Kópavogur leży również blisko zatoki, rzut beretem od Garðabær, gdzie kopaliśmy się po czołach ze Stjarnan.