17-07-2025, 04:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-07-2025, 04:34 przez strzelisty jupiter.)
Antonio pachnie mi tu jednym użytkownikiem z poprzedniego forum, który konieczność wzmacniania kadry szyderczo nazywał transferozą, a jak przychodzi do meczu o stawkę ogłasza wszem i wobec, że nie ma ławki. Umówmy się - Ty od samego początku piszesz, że wolisz koty w sierpniu, i że nie ma pożaru. Czyżbyś nie uwzględnił w swoim rozumowaniu, że piłka nożna jest sportem, w którym występują kontuzje, szczególnie w Lechu? Spokojnie ławka będzie w sierpniu, tak jak chciałeś. A że wtedy będzie już woda po kisielu, jak co sezon pomistrzowski. Przecież takiej polityce od dłuższego czasu przyklaskujesz. Można inaczej, jakoś alternatywnie rozumieć Twoje słowo pisane?
Co do samego meczu - na Cracovię nie wyjdziemy trójką z tyłu i wahadłami, bo nie jest to nasze DNA. Zresztą wahadła w postaci obrońców z obu stron to nie jest zbyt ofensywny pomysł. A również Islandczyków będzie trzeba tu pokulać minimum trójką, żeby nie dostać gonga u nich na sztucznej, gdzie im ta piłeczka chodzi.
Co do samego meczu - na Cracovię nie wyjdziemy trójką z tyłu i wahadłami, bo nie jest to nasze DNA. Zresztą wahadła w postaci obrońców z obu stron to nie jest zbyt ofensywny pomysł. A również Islandczyków będzie trzeba tu pokulać minimum trójką, żeby nie dostać gonga u nich na sztucznej, gdzie im ta piłeczka chodzi.