17-07-2025, 08:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-07-2025, 08:17 przez strzelisty jupiter.)
Odszedł Hotić, przyszedł Bengtsson. Przecież my mamy obecnie skrzydła z ubiegłego sezonu, gdy skład ledwo pozwolił ogarniać ligę - głównie ze względu na kontuzje, które również w tamtym sezonie występowały często na tej pozycji - a od jutra zaczynamy naparzankę co trzy / cztery dni. Jaką my mieliśmy w tamtym sezonie głębię, by uniknąć problemów na skrzydłach? Taką jak teraz, tylko ZNOWU wykrzaczyli się ci, co zwykle. Cóż za niespodziewana niespodzianka.
Refleksja przyszła u Ciebie równie szybko jak u Rutkowskiego. Tylko on nic z tym nie zrobi, a będzie w swoim stylu czekał na okazje.
Refleksja przyszła u Ciebie równie szybko jak u Rutkowskiego. Tylko on nic z tym nie zrobi, a będzie w swoim stylu czekał na okazje.