20-01-2025, 13:44
Jestem w stanie zrozumieć, że trudno będzie sprowadzić jakiegoś kozaka, który zgodzi się rolę zmiennika bo Ishak jest number one. I to nie jest tylko jedna runda, bo Ishak myślę, jeszcze trochę u nas pokopie. Poza tym kwestia finansów, płacić krocie gościowi co będzie grzał ławę to też raczej nie do zaakceptowania, szczególnie po przygodzie z la bambą. A ściągać ogóra, który będzie grał na poziomie Szymczaka to też chyba nie ma sensu. Sytuacja nie co patowa ale mimo wszystko liczę, że kogoś w miarę sensownego uda się zakontraktować.