[m94g]

Najważniejszy dwumecz od...no właśnie, od kiedy?
Jeśli chcemy marzyć o czymkolwiek to mecz w Poznaniu MUSIMY wygrać. I to nie jedną bramką. Minimum dwoma.
Dlatego jak wyjdziemy w środku pola bez "reżysera" to szybko zginiemy.
Czy lepiej postawić na zgranego Sousę, który być może myślami jest już poza Poznaniem czy na Rodrigueza, po którym chyba nawet Niels nie wie czego się spodziewać , to decyzja samego trenera. Oby miał nosa i postawił na odpowiednią osobę.

Mrozek - Joel, Skrzypczak, Milić, Moutinho - Kozubal, Jagiełło, Sousa/Rodriguez - Ali/Szymczak, Bengtsson, Ishak

I liczymy, że zagramy mecz życia.

Trener mówił o Rodriguezie, że jest gotowy na max 45 minut więc raczej wejdzie na końcówkę meczu plus to zbyt ważny mecz, żeby gość z marszu wchodził do pierwszego składu. Na Souse też nie ma co liczyć będziemy raczej grać bez niego. Jest kompletnie bez rytmu meczowego plus uraz ostatnio.