Dzisiaj, 08:40
Graliśmy przeciwko drużynie lepszej technicznie, motorycznie, których zawodnicy mają ogromne doświadczenie w grze w LM. I to było widać na boisku.
Nie mniej, to co boli najbardziej po wczorajszym meczu to sposób w jaki traciliśmy bramki. 1 bramka do wyciągnięcia przez Mrozka. Druga przypadek i zamieszanie pod bramką. Trzecia...eh. Cały czas mamy problemy z grą w obronie i cały czas twierdzę, że powodem jest brak dobrej "szóstki". Mamy dziury w środku pola w fazie przejściowej, bo wszyscy pomocnicy grają za wysoko, a obrona za nisko. Nie ma nikogo kto połączy te dwie formacje i przy każdej stracie piłki w strefie środkowej śmierdzi groźną kontrą rywali. I tu jest największe pole do popisu dla trenerów.
Aktualnie LM jest możliwa jeśli zajdą dwie zależne:
- Polska drużyna będzie miała najlepszy okres w miesiącach lipiec - sierpień
- Oraz będziemy mieć giga szczęście w losowaniu
Od Lecha oczekuję, że będzie grać co roku w grupie jakichkolwiek pucharów. Co najmniej 3-4 lata pod rząd po czym nastąpi atak na LM jako drużyna rozstawiona. Do tego trzeba mieć mocną, szeroką kadrę, która wydaje się, że na ten sezon została zbudowana. Utrzymać to, w lidze zdobywać min. 2 miejsce i może w do 2030 roku uda się spełnić marzenia. To jest nasza droga do raju.
Nie mniej, to co boli najbardziej po wczorajszym meczu to sposób w jaki traciliśmy bramki. 1 bramka do wyciągnięcia przez Mrozka. Druga przypadek i zamieszanie pod bramką. Trzecia...eh. Cały czas mamy problemy z grą w obronie i cały czas twierdzę, że powodem jest brak dobrej "szóstki". Mamy dziury w środku pola w fazie przejściowej, bo wszyscy pomocnicy grają za wysoko, a obrona za nisko. Nie ma nikogo kto połączy te dwie formacje i przy każdej stracie piłki w strefie środkowej śmierdzi groźną kontrą rywali. I tu jest największe pole do popisu dla trenerów.
Aktualnie LM jest możliwa jeśli zajdą dwie zależne:
- Polska drużyna będzie miała najlepszy okres w miesiącach lipiec - sierpień
- Oraz będziemy mieć giga szczęście w losowaniu
Od Lecha oczekuję, że będzie grać co roku w grupie jakichkolwiek pucharów. Co najmniej 3-4 lata pod rząd po czym nastąpi atak na LM jako drużyna rozstawiona. Do tego trzeba mieć mocną, szeroką kadrę, która wydaje się, że na ten sezon została zbudowana. Utrzymać to, w lidze zdobywać min. 2 miejsce i może w do 2030 roku uda się spełnić marzenia. To jest nasza droga do raju.