Ufff. Czyli nie utknąłem w jakimś Football Managerze:-)
No i dlaczego nie mielibyśmy mieć szans powtórzyć na przykład wyniku takiego Elfsborga? Kadra warta +- 1/2 wartości naszej kadry. W tamtym sezonie startowali z rankingiem na poziomie 4,5 pkt, w eliminacjach walnęli m.n. Pafos, Rijekę , Molde. W grupie zaliczyli 10 pkt, u siebie wygrane mecze z Romą, Bragą, Niceą, Qarabagiem.....
Ciekawe, czy tam też rozważali przed sezonem, żeby "spaść" do LKE, bo przecież z takim rankingiem to nie ma szans na nic, a tak to za kilka lat nam będzie łatwiej?
Najgorsze co może być, to samemu sobie robić w głowie jakieś ograniczenia. Przecież my już nie raz pokazywaliśmy, że umiemy grać w tej Europie i to z lepszymi drużynami. Wystarczy wspomnieć nawet drużynę Żurawia, szczególnie z eliminacji, gdzie wygrywaliśmy z lepszymi, Broma, szczególnie w fazie grupowej i pucharowej...Jestem pewien, że jeśli byśmy przeszli to Genk, to czas będzie działał na naszą korzyść i na pewno coś ugramy. W tym rankingu liczy się regularność grania w grupie/fazie ligowej...
A i tak zdecydowanie ważniejszy jest ranking krajowy, jeśli chodzi o zwiększanie szans na awans. Polska jest obecnie na 13. miejscu, które daje nam mistrza w IV. rundzie eliminacji LM., co jest w naszym przypadku ogromnym handicapem, zarówno jeśli chodzi o samo zapewnienie min. fazy ligowej LE, jak i cztery mecze mniej w eliminacjach w okresie, gdzie my ewidentnie nie jesteśmy w piku formy, delikatne mówiąc. Mamy niewielką stratę do 12 miejsca, które daje nam drugą drużynę w fazie grupowej. W tym rankingu, szczególnie w dłuższej perspektywie, też liczy się regularność i wprowadzanie min. 2-3 drużyn rok do roku do grupy i nie ma co liczyć na to, że jeden klub, nawet grając w fazach pucharowych, jest to w stanie pociągnąć.
Grać, robić swoje, nie kombinować, być coraz lepszym i będzie dobrze.
No i dlaczego nie mielibyśmy mieć szans powtórzyć na przykład wyniku takiego Elfsborga? Kadra warta +- 1/2 wartości naszej kadry. W tamtym sezonie startowali z rankingiem na poziomie 4,5 pkt, w eliminacjach walnęli m.n. Pafos, Rijekę , Molde. W grupie zaliczyli 10 pkt, u siebie wygrane mecze z Romą, Bragą, Niceą, Qarabagiem.....
Ciekawe, czy tam też rozważali przed sezonem, żeby "spaść" do LKE, bo przecież z takim rankingiem to nie ma szans na nic, a tak to za kilka lat nam będzie łatwiej?
Najgorsze co może być, to samemu sobie robić w głowie jakieś ograniczenia. Przecież my już nie raz pokazywaliśmy, że umiemy grać w tej Europie i to z lepszymi drużynami. Wystarczy wspomnieć nawet drużynę Żurawia, szczególnie z eliminacji, gdzie wygrywaliśmy z lepszymi, Broma, szczególnie w fazie grupowej i pucharowej...Jestem pewien, że jeśli byśmy przeszli to Genk, to czas będzie działał na naszą korzyść i na pewno coś ugramy. W tym rankingu liczy się regularność grania w grupie/fazie ligowej...
A i tak zdecydowanie ważniejszy jest ranking krajowy, jeśli chodzi o zwiększanie szans na awans. Polska jest obecnie na 13. miejscu, które daje nam mistrza w IV. rundzie eliminacji LM., co jest w naszym przypadku ogromnym handicapem, zarówno jeśli chodzi o samo zapewnienie min. fazy ligowej LE, jak i cztery mecze mniej w eliminacjach w okresie, gdzie my ewidentnie nie jesteśmy w piku formy, delikatne mówiąc. Mamy niewielką stratę do 12 miejsca, które daje nam drugą drużynę w fazie grupowej. W tym rankingu, szczególnie w dłuższej perspektywie, też liczy się regularność i wprowadzanie min. 2-3 drużyn rok do roku do grupy i nie ma co liczyć na to, że jeden klub, nawet grając w fazach pucharowych, jest to w stanie pociągnąć.
Grać, robić swoje, nie kombinować, być coraz lepszym i będzie dobrze.