21-08-2025, 11:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2025, 11:28 przez Pucenty.
Powód edycji: dop.
)
Bodo ma jeszcze jeden niezaprzeczalny atut, który wg mnie jest za rzadko podkreślany w kontekście ich dojścia do niewątpliwie dużych sukcesów - sztuczną murawę w Norwegii.
Gra tam to jest inna dyscyplina sportu, bardziej przypominająca futsal. Niejeden zespół tam się wyłożył. Należy bardzo szanować to co Lech tam zrobił zabijając mecz, stając w niskiej obronie i kasując ich przez 90 minut. Świetnie to wtedy Brom wymyślił i piłkarze zrealizowali.
Taki atut sztucznej murawy w dwumeczach daje im w mojej ocenie bardzo duży handicap.
Gra tam to jest inna dyscyplina sportu, bardziej przypominająca futsal. Niejeden zespół tam się wyłożył. Należy bardzo szanować to co Lech tam zrobił zabijając mecz, stając w niskiej obronie i kasując ich przez 90 minut. Świetnie to wtedy Brom wymyślił i piłkarze zrealizowali.
Taki atut sztucznej murawy w dwumeczach daje im w mojej ocenie bardzo duży handicap.