21-08-2025, 23:57
Ogólnie to namawiam do odrobiny dystansu. Przyjechała naprawdę dobra drużyna, a my NAPRAWDĘ nie mamy połowy podstawowego składu. To są po prostu dla nas za wysokie progi, podobnie jak dla Jagi w zeszłym roku. I tyle. Mogło się udać ale pod wieloma warunkami których nie spełniliśmy. Już prędzej z tą Crveną moglibyśmy powalczyć, ale wtedy byśmy dostali bęcki od Pafos, i do stycznia byśmy obrywali w LE tak jak dzisiaj. Po prostu LKE to jest na razie max gdzie powinniśmy być. I serio - histeryków proszę o nałożenie sobie lodu na głowę, bo widzę że od ściany do ściany te Wasze opinie. Dziś nic wielkiego się nie stało. Ewentualnie widać jakiej klasy mamy zawodników z drugiej 10tki.
I bardzo celnie napisał @Żabal, w tamtej ich lidze Skóraś nie zaistniał, to co mamy powiedzieć o Gurgulu, Fiabiemie, Skrzypczaku, Kozubalu czy Lismanie. Przecież oni by w tym Genku nawet nie łapali się do podawania piłek, a my dramatyzujemy. Nie po tym meczu, i nie dlatego że było 1:5. Nie w tym wątku
Dobrej nocy - jeszcze będzie przepięknie
I bardzo celnie napisał @Żabal, w tamtej ich lidze Skóraś nie zaistniał, to co mamy powiedzieć o Gurgulu, Fiabiemie, Skrzypczaku, Kozubalu czy Lismanie. Przecież oni by w tym Genku nawet nie łapali się do podawania piłek, a my dramatyzujemy. Nie po tym meczu, i nie dlatego że było 1:5. Nie w tym wątku

Dobrej nocy - jeszcze będzie przepięknie
