22-08-2025, 05:15
No nie, nie ma że nic się nie stało. I nie chodzi o to, że odpadliśmy w kiepskim stylu z LM, czy w beznadziejnym z LE. Chodzi o grę. Nawet z takimi stratami w kadrze nie możemy grać tak, że w 48 minucie mamy 1-5, a co gorsza nie można powiedzieć, że to wynik niesprawiedliwy. No chyba że dla Belgów, bo i 2-8 z przebiegu gry nie mogło by nikogo dziwić. Strzelają nam wszyscy, brakuje jeszcze tylko, żeby nam jakiś 3ligowiec w PP wcisnął ze 3. A nie wykluczam takiego scenariusza. Nie wiem, niech ich Duńczyk zabierze na ryby, na golfa czy na nurkowanie w fiordach, ale im trzeba zabrać piłkę i zabronić zbliżania się do stadionu na 10km. W międzyczasie usiąść do stołu z Bartkiem, dać sobie po razie, podać rękę i mieć zawodnika. I jeszcze psycholog, psychiatra, egzorcysta i jakaś babcia Krysia. To wszystko być może pozwoli tracić mniej niż dwie bramki średnio na mecz.
Ależ mi jest smutno i przykro, praktycznie nie zostało nic z radości po mistrzu
Ależ mi jest smutno i przykro, praktycznie nie zostało nic z radości po mistrzu
