Ale zwróć uwagę, że to nie to samo.
Liga niech startuje jak teraz ale my od razu gramy ligę plus puchary. Dla mnie to jest problem bo od razu wchodzimy na wysoką intensywność zaraz po urlopach. Wolę zacząć sezon tydzień później od meczów ligowych i wtedy między meczami grać choćby sparingi dla tych co nie grali dużo niż od razu latać po Europie bo i musisz grać w miarę sensownym składem i nie ma czasu na trening.
Większość tych, z którymi odpadamy faktycznie zaczyna jak my natomiast oni często są lepsi piłkarsko więc musimy grać przygotowani. Oni pewnie podchodzą do takich run , że mają je przejść nie będąc w 100% w formie.
Jeśli masz na myśli zespoły pokroju Slovana czy tych Kazachów to przypadkiem, szczęśliwe losowanie, szczęście w meczu, brak lontuzji plus walka to w eliminacjach czasem się zdarzy i nie układałbym naszego planu pod to jak im wyszło.
Liga niech startuje jak teraz ale my od razu gramy ligę plus puchary. Dla mnie to jest problem bo od razu wchodzimy na wysoką intensywność zaraz po urlopach. Wolę zacząć sezon tydzień później od meczów ligowych i wtedy między meczami grać choćby sparingi dla tych co nie grali dużo niż od razu latać po Europie bo i musisz grać w miarę sensownym składem i nie ma czasu na trening.
Większość tych, z którymi odpadamy faktycznie zaczyna jak my natomiast oni często są lepsi piłkarsko więc musimy grać przygotowani. Oni pewnie podchodzą do takich run , że mają je przejść nie będąc w 100% w formie.
Jeśli masz na myśli zespoły pokroju Slovana czy tych Kazachów to przypadkiem, szczęśliwe losowanie, szczęście w meczu, brak lontuzji plus walka to w eliminacjach czasem się zdarzy i nie układałbym naszego planu pod to jak im wyszło.