7 godzin(y) temu
Kiedyś irytowała gra na dwie "szóstki" Muras i Karlstroem, dziś dwie "ósemki" Antek i Jagiełło. Najgorszy dziś Tofik, festiwal niedokładności. Najlepszy wiadome Palma. Rodriguez dziś coś pokazał, jest światełko w tunelu, że flopem nie będzie. Ten sezon w domu jest tragiczny, obrona na papierze wygląda świetnie bo w rzeczywistości jakiś flop co mecz musi być.