20-10-2025, 11:32
...ale czasami musimy. Wiadomo było, że przez późny powrót z repry Ouma nie zagra w całym wymiarze.
Jest shitstorm o słowa Nielsa o traceniu zbyt wielu bramek - "bo mamy inną filozofię". Cóż, wszyscy mają tu trochę racji - krytycy słusznie zwracają uwagę, że nie można poświęcać defensywy kosztem ofensywy, dobry trener musi znaleźć balans. Z drugiej strony - dzięki takiej, a nie innej grze gra ofensywna Lecha zmieniła się na plus - autobusy mniej straszne, odwracanie wyniku itd.
Moim zdaniem Niels jednak się zagalopował. Nawet jeżeli okoliczności obiektywnie zmuszają go do ryzykowniejszej gry (moja hipoteza: osłabienie defensywy przez pozbycie się Salamona była wymuszona kwestiami budżetowymi związanymi z inwestycją w Agnero i awaryjnymi transferami), nie powinien tak się tłumaczyć.
Jest shitstorm o słowa Nielsa o traceniu zbyt wielu bramek - "bo mamy inną filozofię". Cóż, wszyscy mają tu trochę racji - krytycy słusznie zwracają uwagę, że nie można poświęcać defensywy kosztem ofensywy, dobry trener musi znaleźć balans. Z drugiej strony - dzięki takiej, a nie innej grze gra ofensywna Lecha zmieniła się na plus - autobusy mniej straszne, odwracanie wyniku itd.
Moim zdaniem Niels jednak się zagalopował. Nawet jeżeli okoliczności obiektywnie zmuszają go do ryzykowniejszej gry (moja hipoteza: osłabienie defensywy przez pozbycie się Salamona była wymuszona kwestiami budżetowymi związanymi z inwestycją w Agnero i awaryjnymi transferami), nie powinien tak się tłumaczyć.
