24-10-2025, 08:37
To, że niektórzy domagali się rezerwowych w komplecie na wczorajszy mecz - pół biedy. To, że domagali się przy tym wygranej - też mógłbym zdzierżyć, bo nie każdy tutaj ogląda mecze i zna podobne przypadki. Ale że Niels okazał się skończonym kretynem - tego nie mogę zaakceptować. Dostał nauczkę raz, wypowiadał się później niejednokrotnie, że za dużo zmian w wyjściowym składzie jest niekorzystne dla gry zespołu, w tym po meczu na Islandii i co? Postanowił dojebać bardziej do pieca i sprawdzić, czy to prawda po 3 miesiącach od tamtego wydarzenia? Niewiarygodne. Zdradzę tajemnicę. Gryf codziennie je tatara do meczu z nami.

