27-10-2025, 15:38
(27-10-2025, 13:38)strzelisty jupiter napisał(a):(27-10-2025, 13:11)Antonio napisał(a): No ale my mamy jakość tylko, że akurat przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Można sobie wyobrazić, że Lech wychodzi na Legię ekipą:
Palma - Gholizadeh - Walemark a później na zmianę wchodzi Begtsson i Hakans na dobicie. Wtedy i ten Agnero pewnie by coś pokazał bo trudno nie strzelić bramki gdy za tobą grają diabły ekstraklasy. No ale istnieją też kontuzję i jakoś sobie z tymi kontuzjami trzeba radzić i o tym nie można zapominać. Lech ma 3 gwiazdy na L4.
Trzecią gwiazdą jest Håkans czy Murawski?
Pękniecie z "istnieją też kontuzje" jak któryś z dwójki Wålemark-Gholizadeh pogra chwilę i znowu wypadną na tygodnie, oby nie miesiące, nie mówiąc o rundzie. Bo oczywiście, kontuzje istnieją, ale z takimi piłkarzami klub chcący stabilności funkcjonowania kadry nie powinien się wiązać. A jak już to zrobi, wyciągać wnioski.
Nie liczyłbym w tym momencie piłkarzy których przez długie miesiące nie było w grze i nadal nie ma. Forma Wålemarka, Gholizadeha, Håkansa i Murawskiego po powrocie to wielka niewiadoma. Tak samo zresztą jak sam termin powrotu. Murawski już raz wracał. Że też przypadki Rogne czy Dagerståla ludzi w klubie niczego nie nauczyły.
Czemu miesiące? Idźmy dalej. Wypadną na lata a może nawet koniec kariery. Skreślajmy każdego kto odniesie kontuzję tak jak to ma miejsce w profesjonalnym futbolu.

