24-02-2025, 08:14
Przed meczem w sezonie mistrzowskim, w podobnym analogicznym okresie też był strach, a skończyło się pięknym 0:3. Oczywiście gra nie napawa optymizmem, ale upatruje szansy, że wyjdą na nas tak naładowani, że się przeładują i ich wypunktujemy. Tak chciałoby serce.
Rozum podpowiada, że nie ma widoków na poprawę, to praktycznie od ostatnich jesiennych meczów wygląda tak samo źle, z wybrykami na Widzew i wczoraj w znajdującym się w dołku Zagłębiem, który nas ciśnie. Paprykarze wyjdą za tydzień jak na finał LM, dla nich to jedyna szansa na wstawienie czegoś do gabloty, kolejna fota z wynikiem, więc obawiam się naszego strachu wyjazdowego. Boję się, że pojadą tam z nastawieniem- byleby nie przegrać.
Rozum podpowiada, że nie ma widoków na poprawę, to praktycznie od ostatnich jesiennych meczów wygląda tak samo źle, z wybrykami na Widzew i wczoraj w znajdującym się w dołku Zagłębiem, który nas ciśnie. Paprykarze wyjdą za tydzień jak na finał LM, dla nich to jedyna szansa na wstawienie czegoś do gabloty, kolejna fota z wynikiem, więc obawiam się naszego strachu wyjazdowego. Boję się, że pojadą tam z nastawieniem- byleby nie przegrać.