07-11-2025, 19:13
Jeden dzień wystarczył i już można się dowiedzieć.
Trener generalnie niewinny. Chuj, że nie ogarnął kto wchodzi u przeciwników i nie dostosował taktyki pod nich. Robi zmiany z dupy (nikt mi nie wmówi, ze wpuścił Agnero bo na coś liczył). Ktoś tutaj pisał, że graliśmy na 5 obrońców pod koniec no fajnie ale nikt nie wytłumaczył im jak mają grać i grało dwóch PO którzy kryli się nawzajem. Nie wiem jak można go po takim czymś bronić.
Przecież on musiał zaakceptować tą kadrę. Nikt mi nie wmówi, że przyszedł po mistrzostwie do niego Rząsa i powiedział mu masz tu odpady rób coś z nich. No na pewno chłop z jego pozycją i tylko z niewielką skazą (Resovia) dostał by takie coś.
Jedziemy tu na Rząse i Rutka i dobrze. To szkodniki są, ale ilu jeszcze piłkarzy mieli ściągnąć? 10? Mamy plagę kontuzji. Są to zawodnicy pierwszego lub walczący realnie o pierwszy skład. Jakby wypadli Fiabema, Agnero Gumny to jeden chuj i tak zero wartości i jakości. Ale wypadli ludzie którzy w realiach Lecha byli by albo walczyli o pierwszy skład Walemark miałby pierwszy skład to samo Ali. Hakans pewnie by wchodził jako drugi po Leo (bo zakładam, że to on a nie Tofik by do nas trafił) Muraś też miałby pewien plac za Oume. My nie jesteśmy Real żeby nam Vinicius Mbape oraz Valverde doznał kontuzji i na ich miejsce bierzemy Halanda. No tak to u nas nie działa.
Rząsa jest debilem ale ilościowo starał się nadrobić. Nie widzę tutaj nigdzie nic o naszym bankierze już zapomnieliśmy o Klimczaku tej widzewskiej wiadomo czym? Może Tomek robi tak chujowe transfery bo co ma zrobić. Typuje kolejnego Palmę a Klimczak mu daje 10 zł i mówi działaj. No to działa ściąga jakieś odpady. Ale to tylko luźna dywagacja.
Mecz przegrał nam trener. On nie ma pojęcia co się odpierdala na boisku. A wejście Agnero zamyka usta wszystkim jego obrońcą tego nie da się obronić.
Rutek za to gra cwaniaczka którym jest. Już się zabezpieczył i tyle. Ogłosił, że teraz nic nie będą robili bo to okienko i spokój i pora na CS.
Cóż z LKE się pożegnaliśmy. Szkoda
Trener generalnie niewinny. Chuj, że nie ogarnął kto wchodzi u przeciwników i nie dostosował taktyki pod nich. Robi zmiany z dupy (nikt mi nie wmówi, ze wpuścił Agnero bo na coś liczył). Ktoś tutaj pisał, że graliśmy na 5 obrońców pod koniec no fajnie ale nikt nie wytłumaczył im jak mają grać i grało dwóch PO którzy kryli się nawzajem. Nie wiem jak można go po takim czymś bronić.
Przecież on musiał zaakceptować tą kadrę. Nikt mi nie wmówi, że przyszedł po mistrzostwie do niego Rząsa i powiedział mu masz tu odpady rób coś z nich. No na pewno chłop z jego pozycją i tylko z niewielką skazą (Resovia) dostał by takie coś.
Jedziemy tu na Rząse i Rutka i dobrze. To szkodniki są, ale ilu jeszcze piłkarzy mieli ściągnąć? 10? Mamy plagę kontuzji. Są to zawodnicy pierwszego lub walczący realnie o pierwszy skład. Jakby wypadli Fiabema, Agnero Gumny to jeden chuj i tak zero wartości i jakości. Ale wypadli ludzie którzy w realiach Lecha byli by albo walczyli o pierwszy skład Walemark miałby pierwszy skład to samo Ali. Hakans pewnie by wchodził jako drugi po Leo (bo zakładam, że to on a nie Tofik by do nas trafił) Muraś też miałby pewien plac za Oume. My nie jesteśmy Real żeby nam Vinicius Mbape oraz Valverde doznał kontuzji i na ich miejsce bierzemy Halanda. No tak to u nas nie działa.
Rząsa jest debilem ale ilościowo starał się nadrobić. Nie widzę tutaj nigdzie nic o naszym bankierze już zapomnieliśmy o Klimczaku tej widzewskiej wiadomo czym? Może Tomek robi tak chujowe transfery bo co ma zrobić. Typuje kolejnego Palmę a Klimczak mu daje 10 zł i mówi działaj. No to działa ściąga jakieś odpady. Ale to tylko luźna dywagacja.
Mecz przegrał nam trener. On nie ma pojęcia co się odpierdala na boisku. A wejście Agnero zamyka usta wszystkim jego obrońcą tego nie da się obronić.
Rutek za to gra cwaniaczka którym jest. Już się zabezpieczył i tyle. Ogłosił, że teraz nic nie będą robili bo to okienko i spokój i pora na CS.
Cóż z LKE się pożegnaliśmy. Szkoda
