Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 6 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Lech Poznań - Cracovia 18.07.2025, 20:30.
Tryb drzewa
(19-07-2025, 10:40)MichalM napisał(a): Też uważam, żeby nie odpuszczał. Niestety przygotowanie w PL leży, teraz dostali w kość, ciekaw jestem czy to nie był najcięższy okres przygotowawczy w historii Lecha, ba w historii co niektórych piłkarzy. Dowalili do pieca ale nie ma czasu by to "rozluźnić" bo tak jak pisze Mosina, za krótki czas między wszystkim.

Wydaje mi się, że meczami co trzy dni mogą puscić piłkarzom nogi, bo nie ma normalnych mikrocykli, tylko dzień meczowy, dzień odpoczynku i lekkie treningi. Taką mam nadzieję, bo inaczej będzie ciężko.

Nadal jednak przekładałbym kolejke 4 i 6. We wtorek koniecznie solidna zaliczka.
 
Odpowiedz
Cytat:Skorpion
Nie interesuje mnie ocena klubu na podstawie tego jaki ma stadion i z jakiej ligi pochodzi interesuje mnie to co widzę na boisku a widzę dramat.

Ano właśnie. O tą mentalność mi chodzi. Nie interesuje Cię ich poziom, liga w której grają, nic. Założę się że zero wiesz o tych Islandczykach, poza tym że kulnęli inny kompletnie nieznany Tobie zespół o niewiadomym poziomie, ale jakimś cudem wiesz że nie jesteśmy od nich lepsi. Patrząc tylko na jedną stronę równania - na Lecha. Bo tak. 

Z Cracovią pewnie też "oceniałeś" kto ma większe szanse nie mając większego pojęcia o tym jaki skład ma Cracovia, jak grali w sparingach, ani jaki poziom aktualnie prezentują? Bądź szczery.

Ja przynajmniej staram się jakieś porównanie zrobić, na tyle na ile potrafię tj. za pomocą kursów bukmacherskich, bo żadnej lepszej metody nie znam. I na pewno nie traktuję tego jak wyroczni, co najwyżej jako wskazówkę.
Nie rozumiem dlaczego to w ogóle jest dla Ciebie problem? 

Cytat:Skorpion
interesuje mnie to co widzę na boisku a widzę dramat.

Ja też widziałem dramat. Szczególnie z tyłu, gdzie ponoć jesteśmy mocni. Ale za 4 dni będzie inny mecz, o inną stawkę, w innym składzie, ze wszystkimi zawodnikami grającymi na swoich nominalnych pozycjach, a przede wszystkim - z innym, słabszym od Cracovii rywalem, i miejmy nadzieję z innym poziomem koncentracji w obronie.

Cytat:Skorpion
I jak się nie zepniemy to nas Islandczycy mogą łatwo dorwać. Jedna kontra bramkę nam walną i murowanie a nasi gówno zrobią.

Świetnie. Przecież już ileś postów napisałem z tym samym wnioskiem. Że jeśli nie zagramy z pełnym zaangażowaniem, i bez pełnego przygotowania przez sztab trenerski, to będą problemy. Mimo tego że na papierze jesteśmy od nich silniejsi. A Ty dalej swoje, że wg mnie ich rozniesiemy w pył...

Cytat:Skorpion
Więc skończ chłopie z tymi mocarstwowymi postami, że jesteśmy penerzy i tyle bo nie jesteśmy.

Gdzie ty w moich postach widzisz że jesteśmy penerzy? Jakie mocarstwowe posty?
O Cracovii nie napisałem ani jednego postu że jestem pewny wygranej. Ani jednego. 
Jedynie że jesteśmy byliśmy typowani przez większość ludzi (w Polsce, nie na tym forum) do zwycięstwa, i że miałem optymistycznie nadzieję na wymęczone 1:0 albo 2:1.

Możesz się z nie zgadzać z moimi zdaniem, ale jeśli łaska przestań mi przypisywać wyssane z palca stwierdzenia, a potem kłócić się z nimi. Błagam. Wchodzę na to forum dla przyjemności, powymieniać niezobowiązujące opinie z innymi kibicami, a nie żeby użerać się o jakieś pierdoły, czytać w kółko to samo, i udowadniać po wielokroć że nie jestem wielbłądem.

Napiszę po raz ostatni, pogrubione, żebyś nie musiał się męczyć z czytaniem całości:
Nie jesteśmy penerami ligowymi. Często mamy lepszy skład, ale ta różnica w polskiej lidze jest na tyle niewielka, że przy słabej postawie albo braku zaangażowania możemy mieć problemy z każdym.

Islandczycy są poziom niżej niż polska liga, więc będzie z nimi łatwiej, ale i tak musimy zagrać na 100%, żeby uniknąć jakichś problemów. 
 
Odpowiedz

Z każdym postem co raz bardziej się kompromitujesz, Kolega @Zabal idealnie Cię wyjaśnił, aż żal że nie ma tu opcjii "lubię to"
Serio? Nie ogarniasz rzeczywistości, po raz  kolejny po zdobyciu Majstra jesteśmy w dupie, to już tradycja a raczej recydywa. Islandczycy poziom niżej? I co z tego? Stjarnam Nas wyrzucił z pucharów, Vikingur grając rewanż w Poznaniu doprowadził do dogrywki i tylko dzięki zmianie przepisów nie powtórzył wyczynu Stjarnam. Teraz dodatkowo rewanż grany na wyjeździe...
Edit. Literówka
 
Odpowiedz
ale z czym się kompromituje? przecież oni mówią o różnych rzeczach, jeden że jesteśmy pod formą (kak zwał tak zwał) a drugi że mimo wszystko jesteśmy faworytem w meczach z Cracovią czy z Islandczykami. Obie tezy są poprawne. Wspieranie się zakładami u buków daje jakiś tam wyznacznik. Mają jeden feler, oni obstawiają tysiące rozgrywek i nikt nie robi tego ręcznie tylko bazują na algorytmach, które mogą jeszcze nie "widzieć" naszych problemów. Można odbić piłkę - skoro jesteście tak pewni że to Breiðablik jest faworytem, to postawcie dużo na nich Wink Opyli się bo kurs będzie wyższy niż na Lecha - wynosi 9.90 czyli niespotykany kosmos. No dalej Wink
 
Odpowiedz
Ale ja nie jestem pewien i mam nadzieję że przepchniemy ten mecz. Ja tylko nie bagatelizuję przeciwnika bo buki tak mówią. Mam też świadomość miejsca w jakim jesteśmy. Po raz kolejny spieprzono przygotowania i po raz kolejny opieszałość transferów może odbić się czkawką. Wiem, że nie mamy mocy sprawczej ale oczy bolą od czytania tych głupot. Jeszcze dwa tygodnie temu pisano że Rijeka w drugiej rundzie Nam nie straszna
 
Odpowiedz
Dzięki, @Mosina. Dokładnie tak jak piszesz.
Mnie już ręce opadają, zwariować można z tą dwójką powyżej, nic nie dociera, jak grochem o ścianę.
To że przeciwnik jest słabszy niż Cracovia nie oznacza że go bagatelizuję.
Dalej trzeba zagrać na maxa. żeby z nimi wygrać, i unikać głupich błędów.
Pogrubiłem w poprzednim poście, nie pomogło.
Może muszę to wielkimi literami napisać żeby dotarło?

@galis to nie ja się kompromituję, bo to ja piszę jedno, a Tobie z kolegą (i tylko wam) się wydaje że piszę co innego, i z tym walczycie z uporem godnym lepszej sprawy. I najwyraźniej nic co napiszę Was nie przekona że walczycie z wiatrakami... Walka musi trwać Smile

Stjarnan był 11 lat temu. Skończmy się już tym samobiczować. Było, minęło, nikt z tego składu już od dawna u nas nie gra. Co to ma do dzisiejszego Lecha? Historia i lekcja żeby każdego rywala traktować poważnie, nic więcej.

A jeśli chodzi o Vikingur to ich przeszliśmy, co na tym etapie jest najistotniejsze.
I nie dorabiaj legendy że to był jakiś dwumecz na styk, który fuksem przepchnęliśmy, bo to po prostu nieprawda.
W Poznaniu oddaliśmy mnóstwo strzałów i kibice byli bardziej zdenerwowani fatalną nieskutecznością i nieumiejętnością zamknięcia meczu na 3:0 niż ryzykiem odpadnięcia - bo go zbytnio nie było.
Dla przypomnienia, do przerwy było spokojne 2:0, potem m.in. Ishak trafił w słupek, Skóraś też swoje okazje miał, sam Amaral chyba ze 3 setki w końcówce zepsuł. Zemściło się to dosyć przypadkową bramką dla gości w ostatniej minucie.
W dogrywce był ciąg dalszy festiwalu nieskuteczności, m.in. Sousa nie wykorzystał karnego. Itd. itd. a i tak strzeliliśmy 2 kolejne bramki.

Dla odświeżenia Twojej krótkiej pamięci (bo to było raptem 3 lata temu) nagranie z kanału Lecha, na którym wiele z tych sytuacji widać: https://www.youtube.com/watch?v=vJlwVLFwgnI

Na lokalnym podwórku tamten sezon też zaczęliśmy od padaki. Też dostaliśmy w trąbę w SPP z Rakowem, Też zaczęliśmy od sensacyjnej porażki (0:2 u siebie ze słabą Stalą), 2 punkty w pięciu meczach. Ale nie przeszkodziło nam to przejść w miarę komfortowo mistrza Islandii. Breidablik to przeciwnik podobnego kalibru, więc mam nadzieję że mimo kłopotów tym razem będzie podobnie.

Btw. masz opcję "lubię to" - łapka w lewym dolnym rogu posta. Do dzieła, polub posta.
 
Odpowiedz
Cytat:Dla odświeżenia Twojej krótkiej pamięci (bo to było raptem 3 lata temu) nagranie z kanału Lecha, na którym wiele z tych sytuacji widać: https://www.youtube.com/watch?v=vJlwVLFwgnI

Na lokalnym podwórku tamten sezon też zaczęliśmy od padaki. Też dostaliśmy w trąbę w SPP z Rakowem, Też zaczęliśmy od sensacyjnej porażki (0:2 u siebie ze słabą Stalą), 2 punkty w pięciu meczach. Ale nie przeszkodziło nam to przejść w miarę komfortowo mistrza Islandii. Breidablik to przeciwnik podobnego kalibru, więc mam nadzieję że mimo kłopotów tym razem będzie podobnie.

Ja myślę że przy założeniu, że wystarcza nam jeden wygrany dwumecz by grać do grudnia, budowanie formy na koniec sierpnia/ wrzesień ma sens. Ten sezon pewnie będzie wyglądał podobnie do tamtego. Liczmy, że nowi pozwolą nam na dobre zaprezentowanie się nie tylko w jednym dwumeczu.
 
Odpowiedz
Być może ominęła mnie ta informacja - kojarzy ktoś ile Lech km przebiegł z Cracovią?
 
Odpowiedz
(21-07-2025, 16:23)hif napisał(a): Być może ominęła mnie ta informacja - kojarzy ktoś ile Lech km przebiegł z Cracovią?

Tak. 
Lech 110,92 km
Cracovia 115,62 km
 
Odpowiedz
Wczoraj oglądałem mecz Radomiaka z Pogonią, tam jeden zespół przebiegł 99 km, drugi niewiele lepiej. Ale dynamika była znacznie większa niestety.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości