[rojber]

Pamiętajcie, że po tegorocznej reformie ten puchar jest jeszcze bardziej ogórkowy jak w latach poprzednich.

[Pucenty]

To prawda, troszkę łatwiejszy po reformie teraz jest ten puchar. Nie jakoś bardzo dużo, ale przez brak spadków z LE jest nieco prościej wejść do ćwiartki, także nasze osiągnięcie cenię wyżej od tegorocznego wyniku Jagi i Legii. Ja powiem tak - następnym celem absolutnie powinien być półfinal tych rozgrywek, gdyby przyszło nam w nich grać. Oczywiście wiadomo - dużo zależy od losowania.

Gra w nim rozbite przez nas Djurgarden. A w połówce LE gra również pokonane przez nas Bodo.

[Skorpion]

Przecież tam oprócz rywali Legii ostatnich i może Betisu to nie było nikogo sensownego poza zasięgiem. Więc nie rozumiem tej podniety.

[joseph]

Tym, którzy na poprzednim forum zachwycali się jaki to sukces odnieśliśmy przed dwoma laty, dwie inne polskie ekipy pokazały wczoraj, że takich ćwierćfinałów w pucharze o pasztetową podwędzaną będzie w kolejnych latach więcej. Bo nie jest to zwyczajnie żaden wyczyn.
Porównałbym to do awansu do grupy w Lidze Europejskiej. Nie z grupy, tylko do grupy.

Taaak, ale kibicowsko chciałbym przeżyć w tej "pasztetowo podwędzanej" to, co wczoraj Żyleta na Stamford Bridge. Dla takich chwil się żyje i kibicuje. i takie się najbardziej po latach pamięta.

[strzelisty jupiter]

Lepiej trafić na zespół tego pokroju w grupie Ligi Mistrzów.

[Bartas98]

Każdy mecz w LK dostarcza więcej emocji niż spotkanie ligowe w ekstraklasie.Lepiej grać z Bodo,Chelsea czy Betisem i mieć dodatkowe emocje niż czekać cały tydzień na mecz z Piastem.Musimy tam grać regularnie bo rywale są do ogrania a i uefa sporo płaci w innym przypadku taka Jaga jeśli będzie się tak rozwijała jak teraz finansowo nas dogoni i odskoczy.Nie ma co żyć meczem z Fiorentiną bo było to już 2 lata temu i bardzo szybko inne drużyny zrobiły to samo.Dla porównania Legia i Jaga zarobiły ok.11mln euro a w lidze Europy na tym samym etapie można zgarnąć 2 razy więcej.LK to absolutne minimum.

[Icek]

A skąd te dane, że w LE można zarobić dwa razy więcej? Mówimy oczywiście o premiach za wyniki.

[Bartas98]

To są pieniądze wypłacane tylko od Uefy za każdy rozegrany mecz i przejście kolejnego etapu.W lidze konferencji za dostanie się np do 1/4 finału masz 1,3mln,w lidze Europy 2,5mln w LM aż 12,5mln.Ostatni w tabeli LM Slovan Bratysława zarobił chyba 9mln a przegrał wszystkie mecze.Czytałem raport o finansach jak go znajdę to podrzucę latał gdzieś po necie