[Bartas98]

Emocje opadły można napisać kilka słów.Wczorajszy wynik to tak najmniejszy wymiar kary bo mogło być wiele gorzej,pierwsze 15 minut dobre potem wszystko się posypało.Genk to solidna marka jednak nie taka żebyśmy nie mogli z nią nawiązać walki.Cała obrona to kabaret a w tym sezonie jeden przebija drugiego.Douglas biegał jak by miał kija w dupie,sztywny,wiecznie spóźniony i źle ustawiony.Gurgul,Skrzypa,Mońka i Lisman dzisiaj pokazali jak są ograniczeni piłkarsko,nie lubię cisnąć naszych ale inaczej się nie da.Jedyny zawodnik który wyglądał dobrze na tle belgów to Palma,widać jakość,drybling przyjęcie sekundy które robią różnicę na tle takich rywali.Trzeba zorganizować trening na orliku i 3 najlepszych trafia do Lecha bo zaraz nie będzie kim grać.Zajedziemy się tak przy graniu co 3 dni że nie będzie co zbierać w lidze jeśli szybko się nie ogarniemy.Może dobrze że LE nie jest jeszcze dla nas bo rywale by przyjeżdżali z uśmiechem na twarzy do Poznania

---

Dodam jeszcze tylko że naprawdę miałem wrażenie że Rutkowski zrobił teraz dużo jeśli chodzi o transfery(po za zmiennikiem Ishaka),sprowadził dobrych zawodników,sprawdzonych w lidze a wszystko się posypało w kilka tygodni.Mamy potencjał żeby zdominować ligę ale tylko jeśli wszyscy byli by zdrowi

[Mosina]

Na szczęście uraz Antonio nie okazał się bardzo poważny, po wrześniowej przerwie na mecze reprezentacji powinien być do dyspozycji sztabu – pisze rzecznik prasowy Lecha Adrian Gałuszka.

Aż dziwne ze nie mamy jeszcze osobnego wątku zdrowotnego

[Skorpion]

Czyli na mecz z Widzewem i sparing z Genkiem go nie będzie. Szkoda

[Mosina]

To wyglądało na jakieś zerwanie. Więc to się długo leczy. Brałbym poprawkę na te rewelacje. Najgorsze kontuzje gdy zawodnik kladzie się bez żadnego kontaktu od przeciwnika

[surfer]

„Z drużyną do Belgii nie udał się Mikael Ishak. Kapitan poczuł ból i przeszedł w ostatnich dniach badania, które nie wykazały niczego poważnego. Nasz sztab profilaktycznie zdecydował o pozostawieniu Mikaela w Poznaniu, gdzie będzie przygotowywał się indywidualnie do niedzielnego spotkania z Widzewem”
Znając życie okaże się że kapitan wypadnie na dłużej.

[Róża]

No dobra a Joel wsiadł do samolotu?

[Lewik]

To je cirkus.

[Skorpion]

Ja bym brał tych z rezerw i tak mecz o nic a przynajmniej byśmy zobaczyli co zobaczą

[Icek]

Jeśli krok z Ishakiem jest zaplanowany i info o bólu miałoby być podkładką pod jego odpoczynek, to jestem jak najbardziej "za" i nawet przyklasnę. Jednak biorąc pod uwagę, ile u nas takich bólów kończyło się pauzami albo nawet operacjami, to mam czarne myśli...

Na pewno dałbym zagrać Douglasowi, Oumie, Rodriguezowi, Gurgulowi. Muszą być w grze, a Rodriguez mam nadzieję, że jest już w stanie zagrać przynajmniej jedną połowę...

[secret]

Podobno nie był zaplanowany. Wg świadków zszedł z poniedziałkowego treningu wcześniej "przeklinając i z grymasem bólu".