Liczba postów: 1,155
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
5
Ja miałem wrażenie, że do pewnego momentu było szukanie kolegów na boisku ale po tym jak Palma zaczął walić aby trafić to zaczęła się samolubna gra. Byle samemu coś zrobić a nie drużynowo.
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jul 2025
Reputacja:
1
A jeszcze mi się przypomniało, po naszej pierwszej bramce Pogoń cudem błyskawicznie nam nie wcisnęła, więc to rozprężenie przy stracie drugiej to nie przypadek.
Liczba postów: 313
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2024
Reputacja:
7
Oj, nie uspokoiła mnie wcale ta druga bramka, czułem smród cały czas...
Warto nadmienić - najlepszy mecz jak dotąd Rodrigueza. Myślałem, że się wygłupię, pisząc, ze wydaje mi się, że mimo asysty i słupka Jagiełło grał słabo, ale widze, że nie jestem jedyny. Gorszy jednak był moim zdaniem Douglas (z podstawy).
Liczba postów: 595
Liczba wątków: 5
Dołączył: Dec 2024
Reputacja:
28
W 41. minucie Ishak odpychany w polu karnym oburącz przez paprykarza.
3:13 skrótu Canal + Sport na YT
Liczba postów: 29
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jan 2025
Reputacja:
1
Jeśli to był mecz "założycielski" Podsiadly i okaże się, że umie to przeboleje ten remis. Faktycznie taki plus względem poprzedniego sezonu, że po straconej bramce nie kończymy meczu. Ehh ale liczba pkt zdobytych na Bułgarskiej i liczba straconych goli to jest grube nieporozumienie.