(28-02-2025, 18:04)Mosina napisał(a): gdyby tak było, to powinni cofnąć akcję do miejsca gdzie Vinagre był rzekomo faulowany. a tak się nie stało. zresztą oglądany był faul w polu karnym. to już jest dodatkowe tlumaczenie decyzji na potrzeby mediów. przeciez to sie kupy nie trzyma. ze juz nie wspomne o stwierdzeniu ze podjeli taka decyzje ze wzgledu na wage meczu
No ale ja to właśnie napisałem, że to się kupy nie trzyma, bo skoro jego zdaniem faul na Vinagre kasował akcję, to po co Lasyk ślęczał tyle przed monitorem. Jeśli faktycznie uznali, że to była kasacja akcji, to sprawdzanie faulu było juz niezgodne z protokołem VAR. Z resztą na weszło byl o tym obsserny artykuł.
Ty natomiast pisałeś, że niezgodne było z tego powodu, że sprawdzali akcję, co do której musiała być pewność, że jest błąd, a Lasyk na początku wskazał karnego. No przecież gdyby VAR się z tą decyzją zgodził, to nie byłoby jego interwencji. Ale uznał, że decyzją jest błędna. Lasyk chciał się upewnić i podszedł do monitora i zmienił decyzję. Przecież to, że pierwotna decyzją sędziego była inna, niż po interwencji VAR nie powoduje tego, że postąpiono niezgodne z protokołem. Jeśli miałoby tak być, to wszystkie decyzje sędziów VAR musiałby przyklepywać, żeby było zgodnie z protokołem.
Lasyk nie musiał przecież podchodzić do monitora, tak, jak zdarza się to Marciniakowi, o czym słusznie wspominasz, bo to moim zdaniem jego największy mankament. Lasyk mógł tylko dostać rekomendację podejścia, którą mógł odrzucić. Mógł też sam z siebie zdecydować o podejściu. Suma sumarum podszedł i podjął decyzję o braku jedenastki i ta decyzja należała tylko do niego, a nie do VAR'u, jak to jest w przypadku na przykład spalonych, więc jeśli ktoś stawia zarzut, że tutaj powinna być jedenastka, to powinien ją postawić Lasykowi, gdyż podjął decyzję w oparciu o materiał video.
Dużo bardziej zasadne byłoby pisanie o tym, że postąpiono niezgodnie z protokołem, gdyby w sytuacji ze Skhurinem do dyspozycji była tylko ta powtórka, która jest na YT i VAR by zainterweniował...Dlatego spytałem wyżej z ciekawości, czy były dostępne jakieś lepsze ujęcia? Marciniak powiedział, że gdyby wtedy Lasyk dał karnego, to on by nie interweniował, ponieważ nie był w stanie stwierdzić, czy piłka dotknęła ręki. W tej rozmowie na screenie było zdjęcie od strony pleców Shkurina. Lasyk powiedział, że z pozycji boiska w ogóle nie zauważył kontaktu.