Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2024
Reputacja:
0
Adi to jest to co ja cały czas piszę, jest sporo osób które mają takie zdanie jak my, a są osoby, które chętnie by wyjebały trenera czy też poszczególnych hobby playerów zapominając, że oni sami z siebie tu nie przyszli. Ja dostałem zbyt dużo mokrych szmat i w końcu przejrzałem. Pytasz czy wierzę w mistrzostwo, nie, nie wierzę ale wierzę, że kolejne osoby zrozumieją co się dzieje i zaczną wewnętrzny bojkot i pójdą za rozumiem, a nie sercem np przy kupnie karnetów.
Ba, nawet jak zdobędą to co z tego? Skoro dyrygenci będą ci sami co zatrudnili poszczególne jednostki.
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 1
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
0
Ciężko zasnąć, człowiek chwilę ochłonął ale wkurwienie dalej nie przechodzi. Jak można tak frajersko dać sobie wyrwać wygraną w takim spotkaniu z tak słabym rywalem? Przecież ten Radomiak nic kompletnie nie grał aż do prezentu do nas. We wcześniejszych spotkaniach przy 1:0 miałem sraczkę, że coś nam wsadzą, a teraz widzę przy 2:0 już będzie to samo.
Nasz Kolejorz to Nasze życie!
Liczba postów: 462
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
3
Lepszej okazji już nie będzie. Choć tak naprawdę to i tak jedyne na co mogliśmy liczyć to na wpierdol od Jagi dla Rakowa. Nadal to nasza jedyna szansa.
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 13
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
5
Tego typu dywagacje kontynuujmy w innym wątku np. ekstraklasa. Tutaj skupmy się na samym meczu.
Liczba postów: 140
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
3
Na taki mecz już się zanosiło. Te dysproporcje miedzy poszczególnym meczami, czy tak jak wczoraj, między poszczególnymi połowami, są po prostu niewytłumaczalne.
Wczoraj graliśmy jak na wstecznym biegu. Wszystko wolno, ślamazarnie, w trybie "oszczędzanie". Nawet kontuzja Bartka to wynik takich ślamazarnych ruchów, gdzie doskoczył do niego zawodnik i pojawiła się niepewność. Sousa w poprzedniej kolejce wchodzi i rozstrzyga mecz, a wczoraj widziałem go tylko na planszy ze składami.
Nie mieliśmy prawa nie wygrać tego meczu, prowadząc do przerwy dwoma bramkami. Nie z takim przeciwnikiem, który do 75 min praktycznie nam nie zagrażał....A jednak się udało...
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2024
Reputacja:
2
Jak to ŚP. Kazimierz Górski, często mówił, że wynik 2-0 to niebezpieczny wynik. Czas pogodzić się z tym że będzie lipa. Po co się stresować?
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 13
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
5
Wiesz jak to jest, niby człowiek wiedział ale się łudził... Na prawdę ciężko jest przełknąć takie wtopienie meczu. Radomiak nie stwarzał jakiegoś realnego zagrożenia, nawet w drugiej połowie gdzie standardowo już oddaliśmy inicjatywę nie było najgorzej. Najpierw podarowaliśmy im prezent a potem popełniliśmy szkolny błąd. Nie idzie przy tym przejść obojętnie...
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2025
Reputacja:
4
Jeszcze pozostaje sprawa domniemanego spalonego. On był tak na styku, że wystarczy narysować linię odchyloną o 1 stopień w drugą stronę i spalonego by nie było. Podobnie gdyby uznać, że podający dotknął tę piłkę sekundę wcześniej niż jest na stopklatce.
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 13
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
5
No ten spalony to też dyskusyjny. Nie zmienia to jednak faktu, że odjebaliśmy szopkę i na własne życzenie oddaliśmy punkty.
Liczba postów: 46
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2025
Reputacja:
4
Jak się oddaje jeden strzał to nie można tego inaczej nazwać no ale mimo wszystko jeśli powinien być gol to powinien bez względu na naszą grę.