[Kleju]

Ostatnio w przestrzeni medialnej mignęła mi gdzieś tabelka i post, że same porażki w LM są warte, tyle ile zwycięstwo w LKE.

Ale nie weryfikowałem danych i źródła. Może to bzdura, ale do sprawdzenia.

[Icek]

Wytłumaczcie mi, na jakiej podstawie tutaj są powielane mity typu "krok po kroku 2-3 sezony w LK/LE" a potem z kasą do LM, albo "zero punktów można zdobyć do rankingu w tej LM"??

Przecież pisałem wyżej, że sam awans do fazy ligowej LM to jest 15 mln EUR więcej, niż awans do fazy ligowej LK. Wklejam link. Można spokojnie wyliczyć, że awans do LM daje większą kasę, niż wygranie LK. A mówimy tylko o premiach za wyniki, nie wspominając o market pool, gdzie te różnice były jeszcze większe, więc kasa z LK to są po prostu frytki w porównaniu do LM. Kasa z LK to jest tak naprawdę warunek konieczny dla klubów jak Lech, żeby nie było konieczności bilansowania budżetu sprzedażą gości. Kasa z LM może pozwolić na krok do przodu.

Jeśli zaś chodzi o punkty, to sam awans do LM to jest 6 punktów, więc to nie jest znowu takie zero, jak się tutaj pisze. W LK za awans do fazy ligowej nie ma żadnych punktów.

Ogólnie to śmieszą mnie głosy, jakoby ranking krajowy miał być podstawą budowania jakości klubu/drużyny. Weźmy taką Legię. Czy ona od przyszłego sezonu, czy nawet od sezonu 26/27 będzie miały łatwiej awansować do grupy któregokolwiek pucharu, zakładając, że będzie równie silna, jak obecnie? Nie wydaje mi się. Podobnie z Jagą. Czy te dodatkowe punkty rankingowe spowodują, że w przyszłym sezonach będą mieć łatwiej, grając z Bodo albo Ajaksem, jak w sezonie poprzednim ?

Punktami rankingowymi nie wzmocnimy naszych drużyn, ani tym bardziej ligi. Kasa z LK, czy nawet LE, nie robi takiej różnicy. Przy kasie z LM można już o takie różnicy mówić...

https://rankinguefa.pl/finanse-w-europej...h-2024-25/

https://rankinguefa.pl/zasady-punktowani...u-2024-25/

[rojber]

Ja pamiętam jak Legia po awansie do grupy LM miała odjechać w ekstraklasie na lata świetlne

[Icek]

A to ty tak zakładałeś, że oni odjadą po tamtym sezonie, gdzie Leśny nabrał wtedy piłkarzy "na kreskę" pod 100-lecie klubu? No i ja o odjechaniu nic nie napisałem...

[rojber]

Nie jesteś pępkiem świata, nie o Tobie pisałem

[Icek]

No to jak ten tekst ma się do mojego posta? Równie dobrze można by napisać, że pierogi z serem są lepsze od pierogów z mięsem. Związek z moim postem taki sam...

[rojber]

Związek jest taki, że napisałeś, że Ty akurat nic nie pisałeś o odjeżdżaniu Legii za siano z LM. Zgadza się tyle, że ja nic o Tobie nie pisałem więc nie wiem skąd ten tekst. Masz rację, myślałem, że tak może będzie. Jednak pamiętam, że na starym forum również takowe przemyślenia u innych się pojawiały. W Internecie również ukazywały się artykuły, które liczyły już sianko jakie wpadnie Legii do budżetu. Tylko błagam nie pisz mi abym Ci tu zaczął cytować kto konkretnie i co pisał.

[Icek]

Chodziło mi o Twoją pierwszą odpowiedź "o odjechaniu Legii" na mojego posta o premiach i punktowaniu w pucharach. Po prostu nie widziałem związku między Twoją wypowiedzią a moim postem, gdyż nie o tym pisałem.

Teraz widzę, że to znowu "ktoś tam coś napisał/powiedział", jak w przypadku Siemieńca. Bez argumentów, bez liczb, bez niczego, dodatkowo nie wpisujące się w kontekst mojej wypowiedzi, więc ciężko o jakąkolwiek dyskusję.

[rojber]

Zaczyna się... ;D

[Skorpion]

Przez 50 minut się udawało.. a potem nastał Tobiasz i już jest 0:2